Rzecznik Komisji Europejskiej Peter Stano przekazał, że Bruksela nie prowadzi ewakuacji dyplomatów Delegatury Unii Europejskiej na Ukrainie. Przekazał, że "personel, który nie wykonuje kluczowych zadań, otrzymał możliwość telepracy pozą Ukrainą".
W związku z sytuacją na Ukrainie i ryzykiem inwazji Rosji na ten kraj doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego prezydenta USA Jake Sullivan powiedział, iż ryzyko rosyjskiej inwazji jest na tyle wysokie, że dla obywateli USA przyszedł moment na opuszczenie Ukrainy.
Brukselskie media podały w piątek wieczorem, że szef Delegatury Unii Europejskiej na Ukrainie Matti Maasikas wysłał w piątek wiadomość do personelu Unii Europejskiej w tym kraju, zachęcając do jak najszybszego wyjazdu.
Czytaj więcej: Kolejne kraje apelują o wyjazd swych obywateli z Ukrainy
Telepraca, wezwanie do wyjazdu, ale nie ewakuacja
"Po wymianie informacji z centralą w Brukseli wezwałem wszystkich kolegów przebywających za granicą, z wyjątkiem niezbędnego personelu (...), aby jak najszybciej opuścili Ukrainę w celu prowadzenia telepracy spoza tego kraju" – napisał w wiadomości, na którą powołuje się m.in. portal EUObserver.
Rzecznik Komisji Europejskiej Peter Stano powiedział Polskiej Agencji Prasowej, że nie oznacza to ewakuacji.
- Nie ma żadnej ewakuacji. Na razie personel, który nie wykonuje kluczowych zadań, otrzymał możliwość telepracy poza krajem (Ukrainą - red) – powiedział Stano.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock