Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell wezwał w czwartek Rosję do deeskalacji i odwrócenia procesu rozbudowy militarnej na Ukrainie i wokół niej oraz na Białorusi. Dodał, że napięcia i nieporozumienia muszą być rozwiązywane poprzez dialog.
"Odpowiedziałem w imieniu państw członkowskich UE na pisma, które otrzymały od ministra (spraw zagranicznych Rosji Siergieja) Ławrowa. Napięcia i nieporozumienia muszą być rozwiązywane poprzez dialog i dyplomację. Wzywamy Rosję do złagodzenia eskalacji i odwrócenia procesu rozbudowy militarnej na Ukrainie i wokół niej oraz na Białorusi" - napisał na Twitterze szef unijnej dyplomacji Josep Borrell.
Rosja stawia żądania wobec USA i NATO
Pod koniec ubiegłego roku Rosja sformułowała szereg żądań wobec USA i NATO, nazywając je propozycjami w sprawie gwarancji bezpieczeństwa. Rosja domaga się prawnych gwarancji nierozszerzenia NATO między innymi o Ukrainę. Kraje Sojuszu wykluczyły już spełnienie tego postulatu.
Czytaj również: Rosja-Ukraina. Sytuacja na granicy i przyczyny konfliktu
W przypadku niezrealizowania żądań Moskwa zapowiada kroki, w tym militarne, chociaż nie precyzuje, jakie mogłyby to być działania. Ukraina i państwa zachodnie uważają, że skoncentrowanie żołnierzy przy ukraińskiej granicy przez Rosję ma służyć wywarciu presji na Kijów i wspierające go stolice. Eksperci wojskowi oraz zachodnie rządy mówią o realnej groźbie rosyjskiej agresji.
Ćwiczenia rosyjsko-białoruskie
W czwartek na Białorusi rozpoczęły się manewry "Związkowa Stanowczość-2022", które mają potrwać do 20 lutego. Od 18 stycznia w ramach "sprawdzianu sił reagowania Państwa Związkowego" przerzucane są rosyjskie wojska i sprzęt, głównie ze Wschodniego Okręgu Wojskowego na Dalekim Wschodzie Rosji. Oprócz kilkudziesięciu składów z różnego rodzaju uzbrojeniem na Białoruś dostarczono systemy rakietowe S-400, szturmowce Su-25, 12 myśliwców Su-35S, systemy artyleryjsko-rakietowe Pancyr-S, a także systemy artylerii rakietowej Uragan i rakiety Iskander.
Ćwiczenia odbywają się na poligonach: Obóz-Lesnowski, Osipowicki, Brzeski, Gożski i Domanowski, jak również w wyznaczonych terenach poza poligonami w obwodach: grodzieńskim, brzeskim, witebskim i homelskim. Wykorzystane zostaną również lotniska w Baranowiczach, Łunińcu, Lidzie i Maczuliszczach.
Ministerstwa obrony w Mińsku i Moskwie przekonują, że parametry ćwiczenia – liczba żołnierzy i sprzętu - nie podpadają pod Dokument Wiedeński OBWE i nie wymagają notyfikowania innych państw ani zapraszania obserwatorów. Mińsk uzasadnił przeprowadzenie manewrów "sytuacją wokół granic Białorusi, wzrostem napięcia w Europie i zaostrzeniem się sytuacji polityczno-wojskowej na świecie".
Źródło: PAP