Wszystkie działania Unii Europejskiej w stosunku do kryzysu ukraińskiego należy skierować na powstrzymanie rozlewu krwi i napływu żołnierzy oraz broni z terytorium Rosji - stwierdził po zakończeniu unijnego szczytu przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy. Zapowiedział, że RE zwróciła się do Komisji Europejskiej z pilną prośbą przygotowania "sankcji do rozważenia" wobec Rosji w ciągu tygodnia.
Poza oczywistym aspektem symbolicznym wyboru Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej 25 lat po pierwszych wolnych wyborach w Polsce i 10 lat po wstąpieniu jego kraju do Unii, francuskie media widzą w tej nominacji wyraźny sygnał pod adresem Rosji Putina.
Dla prawicowego dziennika "Le Figaro" Tusk to „pragmatyk, który szybko opowiedział się za skutecznymi sankcjami wobec Rosji po ostatniej ingerencji jej wojsk na Ukrainie”. Wtóruje mu prawicowy dziennik ekonomiczny "Les Echos", zaznaczając, że wybór Tuska to „przekaz nieugiętości Unii wobec Rosji, szczególnie biorąc pod uwagę, że Polska należy do tych członków UE, którzy od początku kryzysu ukraińskiego opowiedzieli się po stronie rządu w Kijowie”.
„Moskwa będzie z pewnością niepocieszona na widok kraju z byłego bloku komunistycznego, nastawionego jeszcze tak krytycznie do Rosji w kwestii ukraińskiej, stającego na czele europejskich instytucji” - komentuje publiczna stacja radiowa "France Info".
- Wszyscy doskonale wiemy, że w polityce nikt nie kieruje się afektem tylko interesem. W przypadku Unii chodzi o pokaz siły - podkreśla w rozmowie z PAP Pierre Verluise, specjalista ds. geopolityki Unii Europejskiej.
Portugalskie media uważają, że objęcie przez Donalda Tuska stanowiska szefa Rady Europejskiej skoncentruje politykę Unii Europejskiej na Europie Wschodniej. Twierdzą, że "polska opcja" niweluje słabość nowej szefowej unijnej dyplomacji wobec Moskwy.
Zdaniem telewizji "RTP1" objęcie stanowiska przewodniczącego Rady Europejskiej przez Tuska było do przewidzenia zważywszy na geopolityczne położenie Polski, szczególnie w sytuacji pogłębiającego się konfliktu rosyjsko-ukraińskiego przy wschodniej granicy unijnej.
Z kolei w ocenie radia "Antena1" wybór Donalda Tuska na szefa RE wyznaczy nowy kierunek w polityce Unii Europejskiej. "Z Polakiem na czele niewątpliwie skoncentruje się ona teraz na Europie Wschodniej", stwierdzili komentatorzy głównej publicznej stacji Portugalii podkreślając, że wybór ten uprzywilejowuje najmłodszych członków UE.
"Objecie sterów RE przez Polaka jest postrzegane jako zwycięstwo unijnych krajów Wschodu, dawnych państw komunistycznych, które zdobywają w ten sposób ważnego reprezentanta we władzach unijnych w dziesięć lat po swojej integracji z UE", napisał lizboński dziennik "Publico" na swojej stronie internetowej.
Nominacja Donalda Tuska na stanowisko szefa Rady Europejskiej jest osobistym sukcesem Davida Camerona, który go popierał i dużym wsparciem dla starań brytyjskiego premiera o reformę UE – uważa tygodnik "Sunday Telegraph".
Gazeta nazywa polskiego premiera "politykiem proreformatorskim". Odnotowuje, iż 57-letni Tusk zapowiedział, że ustosunkuje się do brytyjskich obaw pod adresem UE, ma to dla niego znaczenie również osobiste i nie chce wyjścia W. Brytanii z Unii.
"Uważa się, że Tusk przekonał Camerona do swej kandydatury w rozmowie telefonicznej, w której obiecał poparcie dla brytyjskich propozycji zmian sposobów funkcjonowania UE" – napisała gazeta.
"W szczególności polski premier wskazał, że byłby gotów poprzeć plany Camerona zakładające wprowadzenie nowych limitów na świadczenia socjalne dla imigrantów z UE" – dodaje "Sunday Telegraph".
Prezydent USA Barack Obama pogratulował w sobotę szefowi polskiego rządu Donaldowi Tuskowi wyboru na przewodniczącego Rady Europejskiej, a włoskiej minister spraw zagranicznych Federice Mogherini - desygnowania na szefową unijnej dyplomacji.
"Stany Zjednoczone nie mają partnera ważniejszego od Europy. Cieszymy się z przyszłej współpracy z przewodniczącym Tuskiem i wysoką komisarz Mogherini, jak i z przewodniczącym Komisji Europejskiej (Jean-Claudem) Junckerem i całą nową komisją" - napisał Biały Dom w swym oświadczeniu.
W ciągu tygodnia UE przygotuje propozycje nowych sankcji przeciw Rosji w związku z jej działaniami na Ukrainie - poinformował w nocy z soboty na niedzielę przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy po zakończeniu szczytu UE.
Według Van Rompuya szczyt zlecił Komisji Europejskiej i służbom dyplomatycznym "pilne rozpoczęcie prac przygotowawczych" nad nowymi sankcjami gospodarczymi. W ciągu tygodnia rezultaty tych prac mają zostać przedstawione rządom państw unijnych.
Decyzje szczytu UE są konsekwencją zaostrzenia konfliktu na wschodzie Ukrainy, gdzie trwają zacięte walki między siłami ukraińskimi a separatystami, wspieranymi przez żołnierzy rosyjskich.
RT @EUCouncilTVNews: Special meeting #EUCO stockshots: Portrait of Donald #TUSK #PEC #EUCOPRES http://t.co/cxcL9Gq9RK pic.twitter.com/fZQZk8Vg81
— EU Council Press (@EUCouncilPress) sierpień 30, 2014
Kanclerz Niemiec Angela Merkel zagroziła w sobotę, że Unia Europejska nałoży nowe sankcje na Rosję, jeśli w ciągu tygodnia nie dojdzie do deeskalacji działań na Ukrainie lub sytuacja się pogorszy.
Przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy powiedział, że sankcje będą zależały od sytuacji na miejscu. Na razie nie wyznaczono żadnych konkretnych kryteriów.
Barroso: liderzy UE wysłali wyraźny sygnał, że opowiadają się za wsparciem dla Ukrainy. Zwiększymy import ukraińskich produktów do UE, przekazaliśmy Ukrainie 250 mln euro
Barroso: Komisja Europejska dynamicznie pracuje nad problemem konfliktu na Ukrainie
Przemawia Jose Manuel Barroso
Van Rompuy: Unijni liderzy poproszą Komisję Europejską o zaprezentowanie w ciągu tygodnia propozycji sankcji wobec Rosji
Van Rompuy powiedział, że poruszy trzy tematy: Ukrainę, sytuację na Bliskim Wschodzie i bezrobocie w UE
Na konferencji prasowej występuje unijny "prezydent"
Zakończył się unijny szczyt
Jako przyszły szef Rady Europejskiej polski premier Donald Tusk może być dobrym mediatorem między różnymi obozami w UE - ocenił ekspert londyńskiego ośrodka Open Europe Paweł Świdlicki. Według eksperta Tusk "ma zadatki na to, by wznieść się w UE ponad podziały na Wschód i Zachód oraz na kraje ze strefy euro i spoza euro". Świdlicki ocenił, że "wybór Tuska to także uniknięcie podziałów Północ-Południe"; osią tego podziału jest stosunek do dyscypliny budżetowej. Jak dodał, polski premier ma też dobre relacje z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, ale także z prezydentem Francji Francois Hollandem. - Może być zatem dobrym mediatorem między różnymi obozami - ocenił londyński ekspert.
Wybór Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej oznacza, że kraj byłego bloku komunistycznego zyskuje po raz pierwszy od upadku muru berlińskiego przywódcze stanowisko w Europie - zauważa w sobotę "Financial Times" w korespondencji z Brukseli. Dziennik pisze o tym w relacji z unijnego szczytu, na którym wybrano Tuska na szefa Rady, a Włoszkę Federikę Mogherini desygnowano na szefową unijnej dyplomacji. "FT" pisze, że znaczące dla wyboru Tuska było poparcie okazane mu przez premiera Wielkiej Brytanii Davida Camerona. Według dziennika kandydaturze Tuska sprzeciwiali się europejscy socjaliści, a także niektórzy przywódcy, którzy niepokoili się, czy ograniczona znajomość języków obcych utrudni polskiemu premierowi negocjowanie z przywódcami 28 krajów UE, co należy do głównych obowiązków szefa Rady.
Na Twitterze powstało już pierwsze konto parodiujące Donalda Tuska w nowej roli. Głównym tematem są oczywiście zdolności językowe polskiego premiera.
Nothing is good enough for Europe, including my English. I will #polish it.
(Being jolly happy at #EUCO #EUtopjobs.)
— Donald Tusk (@TuskEU) August 30, 2014
- Nowy premier musi mieć przede wszystkim świadomość tego, co go czeka - powiedział Janusz Piechociński, ale nie chciał wskazać konkretnego nazwiska następcy Tuska.
- Po pierwsze gratuluję Polakom, bo to nie jest sukces tylko Donalda Tuska, ale nas wszystkich - powiedział w TVN24 wicepremier Janusz Piechociński. Szef PSL przyznał, że już od jakiegoś czasu spodziewał się, iż premier może stanąć na czele Rady Europejskiej.
Wicepremier nie chciał wprost odpowiedzieć na pytanie, co wybór Tuska będzie oznaczał dla polityki krajowej, ani jak zachowa się PSL: - Uzgodniliśmy, że pan premier w nowej roli przyjedzie do kraju, spotka się z prezydentem - wyjaśnił.
- Ja opowiadam się za ruchem konstytucyjnym. Nie tylko trzeba nam sprawnego przeprowadzenia przez zmianę premiera, ale też naprawy polskiej polityki - dodał. - Zapowiadam, że PSL będzie się zachowywało bardzo odpowiedzialnie - zapewnił. - Bardzo ważne jest to, jak się ułoży przekazywanie przywództwa - zaznaczył. Podkreślił, że polska demokracja jest na tyle silna, iż nawet awans czołowego polityka jej nie zaszkodzi.
Jakie zadania przed Donaldem Tuskiem?
- Ucieszę się, jeśli my Polacy będziemy z tego mieli. Donald Tusk będzie miał dużo pracy, a my będziemy stawiać warunki - skomentował wybór polskiego premiera na szefa RE rzecznik PiS Adam Hofman.
- Wierzę, że nie zmarnuje tego Donald Tusk tak, jak zmarnowaliśmy prezydencję i stanowisko dla Jerzego Buzka - dodał.
- To był niebywały dzień: zwycięskiej polskiej szarży - powiedział prezydent Bronisław Komorowski. Dodał, że stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej jest nie tylko ważne, ale i prestiżowe. - Oznacza to uznanie dla polskich dokonań, polskiej pozycji w świecie europejskim, świecie Zachodu. Oznacza również zwiększenie polskich możliwości. Tak więc: cieszmy się po prostu - podkreślił.
Komentarz rzeczniczki rządu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej:
Serdeczne gratulacje dla @premiertusk! Wielki dzień dla Polski. Dziękuję @mszserafin i naszej dyplomacji za wkład we wspaniały sukces.
— Radosław Sikorski (@sikorskiradek) August 30, 2014
David Cameron gratuluje Tuskowi i Mogherini. Z radością przyjął również słowa polskiego premiera o woli współpracy z Wielką Brytanią:
PM: I congratulate @PremierTusk and @FedericaMog on their appointments & welcome Tusk's commitment to work with UK to reform EU. #EUCO
— UK Prime Minister (@Number10gov) August 30, 2014
Komentarz Joachima Brudzińskiego (PiS):
Gratuluję PDT wyboru na szefa Rady Europejskiej tym bardziej,że po dzisiejszych spotkaniach na Śląsku widzę jak ludzie odechnęli z ulgą 1/2
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) August 30, 2014
2/2 ze Pan Donald Tusk będzie mógł realizować swoje zawodowe "pasje" z dała od Polski.
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) August 30, 2014
W "Faktach po Faktach" dyskusja o tym, kto mógłby zastąpić Tuska na fotelu polskiego premiera:
Wasze komentarze po wyborze polskiego premiera na stanowisko szefa RE:
"Ukraina cieszy się z wyboru Donalda Tuska":
#Tusk's nomination celebrated in #Ukraine. Powodzenia, panie Donaldzie!
— Myroslava Petsa (@myroslavapetsa) August 30, 2014
Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker: Cieszę się, że będę pracować z moim dobrym przyjacielem
I am very happy I will be working with my friend @premiertusk
— Jean-Claude Juncker (@JunckerEU) August 30, 2014
"Wreszcie europejscy liderzy podjęli odważną decyzję i nominowali kogoś z charyzmą oraz dużym znaczeniu" - napisał na Twitterze minister administracji i cyfryzacji Rafał Trzaskowski:
Finally #EU leaders take a courageous decision to nominate someone with charisma and gravitas. At last!! @premiertusk #EUTopJobs
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) August 30, 2014
Korespondent TVN24 Michał Tracz o pierwszych reakcjach Brukseli:
- Przede wszystkim gratulacje. W czasie konferencji Tuska i Mogherini do polskich urzędników w Brukseli podchodzili przedstawiciele innych państw unijnych z ciepłymi słowami. Wszyscy powtarzali też jak mantrę, że to sukces - relacjonuje.
- Na pewno premierowi należą się gratulacje - mówi Andrzej Rozenek (Twój Ruch). - Nie można zapominać o postaci drugoplanowej, która się do tego przyczyniła. Mowa o Radosławie Sikorskim, który pogodził się z tym, że nie zostanie szefem unijnej dyplomacji, a dużo pracował na rzecz dobrego wizerunku Polski - zauważa.
Stefan Niesiołowski przyznaje, że jest zaskoczony. - Z całą pewnością jest to jednak wiadomość, która powinna cieszyć Polaków. Jest to uznanie dla naszej koncepcji Unii. Powinniśmy się cieszyć - podkreśla w TVN24.
- Donald Tusk jest w moim przekonaniu najlepszym premierem po 1989r. i świetnym liderem partii - chwali Tuska Niesiołowski. Przyznaje, że jego wyjazd będzie "wielką stratą".
- Na pewno premier zostawi Polskę bezpieczną i z rozwiązanymi problemami na najbliższy czas - przekonuje Kidawa-Błońska, dodając, że wyjazd Tuska do Brukseli nie spowoduje destabilizacji sytuacji politycznej w Polsce.
- To, jak będzie wyglądało zdawanie urzędu przez premiera, poznamy wkrótce - apeluje o cierpliwość rzeczniczka rządu. Dodaje, że stanie się to po rozmowach m.in. z prezydentem i koalicjantem. - Na rozwiązania i scenariusze poczekajmy cierpliwie przynajmniej kilka dni, a dzisiaj cieszmy się z sukcesu - zaznacza.
- Bardzo się cieszę, bo to jest wyjątkowy dzień. Chyba nigdy w naszych marzeniach nie spodziewaliśmy się, że Polak stanie na czele Europy - podkreśla na antenie TVN24 rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska.
Nowy przewodniczący Rady Europejskiej i szefowa unijnej dyplomacji:
Tłum dziennikarzy czekający na Donalda Tuska i Federikę Mogherini przed ich wspólną konferencją prasową:
Marea humana recibiendo a Mogherini y Tusk tras su nombramiento. Flores, aplausos y europeismo #EFE pic.twitter.com/1gZTkfIPDg
— María Tejero Martín (@Maria_Tejero) August 30, 2014
Donald #Tusk and H.Van Rompuy after the election of the new European Council President #EUCO pic.twitter.com/1gIdjAYfa1
— Poland in the EU (@PLPermRepEU) August 30, 2014
Kim jest nowa szefowa unijnej dyplomacji? Przypominamy sylwetkę Federiki Mogherini:
Gratulacje dla Donalda Tuska od prezydent Litwy:
Congratulations to Donald Tusk taking #EUCO President's job
— Dalia Grybauskaitė (@Grybauskaite_LT) August 30, 2014
Rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska: premier do końca listopada będzie wykonywał wszystkie swoje zadania i sprawował powierzone mu funkcje.
Donald Tusk został zapytany, czy nie uważa, iż fakt, że Polska nie należy do strefy euro utrudni mu pracę. Premier przypomina, że zawsze dbał o to, by w Europie nie było podziału na dwa kluby:
- Euro ma w swojej idei łączyć Europę. Nawet jeśli nie wszyscy przyjęli walutę, euro nie może Europy dzielić - tłumaczy Tusk.
Kolejne pytania od polskich dziennikarzy. Tusk nie chce zdradzić, kogo widziałby jako swojego następcę na stanowisku premiera, by "nie zanudzać innych uczestników konferencji".
Jak jednak dodaje, na początku przyszłego tygodnia przedstawi decyzje dotyczące nowego układu sił na polskiej scenie politycznej.
Został również zapytany, czy jego nominacja oznacza, że Polska szybciej znajdzie się w strefie euro. Podkreśla, że decyzje w tej sprawie zapadną w Warszawie, a nie w Brukseli. Jak jednak mówi, jego wybór może być sygnałem, że Polska w Europie oznacza również Polskę w strefie euro.
Dziennikarz "Financial Times" pyta Donalda Tuska, czy nie uważa, że problemem w nowej pracy może się okazać brak znajomości języka angielskiego i francuskiego.
- I will polish my English ("Doszlifuję mój angielski") - żartobliwie odpowiada premier.
- Rozwiązanie wojskowe nie jest rozwiązaniem kryzysu na Ukrainie - mówi Mogherini, odnosząc się do konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Przypomina, że jeszcze dzisiaj europejscy liderzy będą podejmować decyzje dotyczące dalszych sankcji wobec Rosji.
Teraz odpowiada Federica Mogherini. Na początek odpiera zarzuty dotyczące jej młodego wieku. Jak wyjaśnia, Europa potrzebuje nowej energii młodego pokolenia.
Czas na pytania od dziennikarzy. Pierwsze od "Faktów" TVN. Co skłoniło premiera, który deklarował wcześniej, że do Brukseli się nie wybiera, do zmiany decyzji?
Tusk podkreślił, że negocjacje do końca były trudne, zaostrzył się również konflikt na Ukrainie, co - zdaniem premiera - zwiększyło potrzebę, by w UE wysokie stanowiska zajmowały osoby z doświadczenie w prowadzeniu polityki wschodniej.
- Jest to też szansa, żeby wprowadzić wschodnią i środkowoeuropejską energię - dodaje. - Nie ukrywam, że serdeczna presja przyjaciół z Europy też miała znaczenie. Zdaję sobie sprawę, że narodowy punkt widzenia nie będzie mnie już obowiązywał w pracy, ale jestem pewien, że polski styl odbije się pozytywnie na ty,
- Wiem, że to jest niespodzianka, ale lubię czasami zaskakiwać - przyznaje.
- Włochy mają tradycję w duchu kompromisu, który czasami jest potrzebny, ale także zdecydowanych działań - zaznacza nowa szefowa unijnej dyplomacji.
Dziękuje swojej poprzedniczce Catherine Ashton za jej dotychczasową pracę oraz szefom dyplomacji poszczególnych państw członkowskich.
- Będę reprezentować wszystkie kraje członkowskie UE - zapowiada Mogherini.
- Wiem, że stoimy w obliczu olbrzymich wyzwań. Wokół Europy mamy kryzysy - podkreśla.
Głos zabiera nowa szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini
Tusk podkreśla, że UE pod jego kierownictwem będzie uważnie wsłuchiwała się w głos Wielkiej Brytanii, bo - jak przekonuje - nikt nie wyobraża sobie UE bez tego kraju.
- Zdaję sobie sprawę, że główne problemy nie znikną w grudniu. Należy do nich kryzys w strefie euro i wiem, że nie jest to wyzwanie dotyczące tylko waluty, ale kwestii fundamentalnego zaufania Europejczyków do UE - zaznacza Tusk. Powołuje się przy tym na polskie doświadczenie, które pozwoliło uniknąć recesji
.@premiertusk: to jest ważna chwila, jestem przekonany, że polskie dziedzictwo może stać się istotnym źródłem energii dla Europy
— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) August 30, 2014
- Zdaję sobie sprawę, że głównym zadaniem szefa RE jest nieustanne budowanie kompromisu. Siedzę obok mistrza w tej sztuce - chwali siedzącego obok premiera Van Rompuya. - Przychodzę do Brukseli z kraju, który głęboko wierzy w zjednoczoną Europę - podkreśla Tusk.
Głos zabiera premier Donald Tusk. Będzie mówił po polsku, ale obiecuje, że od grudnia konferencje będą prowadzone już w języku angielskim
- Donald Tusk jest weteranem Rady Europejskiej. Zaimponował kolegom i całemu światu dzięki pełnym determinacji działaniom, które przeprowadziły Polskę przez kryzys gospodarczy w Europie - chwali polskiego premiera Van Rompuy.
- Dzisiaj, dziesięć lat po wstąpieniu do UE, Polska z dumą kroczy do przodu - dodaje. - Niewątpliwie Donald Tusk jest mężem stanu, a Europa stanie przed wielkimi wyzwaniami - przyznaje Van Rompuy, wymieniając w tym kontekście przede wszystkim zagrożenie płynące ze strony Rosji.
- Z wielką przyjemnością przedstawiam państwu nowego przewodniczącego Rady Europejskiej, mojego dobrego przyjaciela, Donalda Tuska - powiedział obecny szef RE Herman Van Rompuy.
Dodał, że zarówno Tusk, jak i Mogherini cieszą się pełnym poparciem UE.
Po oficjalnych nominacjach rozpoczyna się konferencja prasowa, w której uczestniczą Donald Tusk i Federica Mogherini
Co po Tusku? Przypominamy możliwe scenariusze:
Polscy politycy gratulują Donaldowi Tuskowi nominacji:
Gratuluję @premiertusk
— Dariusz Joński (@Dariusz_Jonski) August 30, 2014
Duma i radosc. Gratulacje dla @premiertusk
— Lena Bobińska (@LenaBobinska) August 30, 2014
Brawo @premiertusk! Jestem bardzo dumny! Gratuluję i trzymam kciuki! Good luck with @EUCouncil et au revoir à Bruxelles.
— Robert Biedron (@RobertBiedron) August 30, 2014
Wspaniały sukces Donalda Tuska i Polski! Gratulacje.
— Palikot Janusz (@Palikot_Janusz) August 30, 2014
"Biały dym" nad Brukselą:
White smoke. @premiertusk becomes President of #EUCO and @FedericaMog becomes High Representative. Congratulations.
— Alexander Stubb (@alexstubb) August 30, 2014
Habemus papam! Was a short #EUCO summit, I\\\'m certainly not complaining!
— Georgi Gotev (@GeorgiGotev) August 30, 2014
Wysokim przedstawicielem Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa - tak jak się spodziewano - zostanie Włoszka Federica Mogherini.
Appointed. The European Council has appointed FM Federica Mogherini as the next EU High Representative #EUCO @FedericaMog
— Herman Van Rompuy (@euHvR) August 30, 2014
Obecny przewodniczący Rady Europejskiej ogłosił, kto zostanie jego następcą. Na czele RE stanie od grudnia premier Donald Tusk:
Elected. The European Council has elected PM Donald Tusk as the next President of the European Council & Euro Summits #EUCO @premiertusk
— Herman Van Rompuy (@euHvR) August 30, 2014
Jak zwykle przy takich okazjach i tym razem unijni przywódcy pozowali wspólnie do tzw.family photo:
"Czas na kolację. Na talerzu dwie nominacje" - tweetuje premier Finlandii Alexander Stubb:
Now beginning dinner. Two nominations on the plate. #EUCO
— Alexander Stubb (@alexstubb) August 30, 2014
Alleluja!!!
— Mikolaj Dowgielewicz (@DowgielewiczM) August 30, 2014
Wciąż nie ma oficjalnego potwierdzenia, ale już spływają pierwsze gratulacje dla Donalda Tuska:
Chyba już można pogratulować @premiertusk Wszystkiego najlepszego!
— Paweł Kowal (@pawelkowalpl) August 30, 2014
Premier Prezydentem!
— Adam Szejnfeld (@szejnfeld) August 30, 2014
Wystarczył niewyłączony mikrofon i już niewiele osób ma wątpliwości, kto stanie na czele Rady Europejskiej:
TVN24 nieoficjalnie: jest zgoda unijnych przywódców, by Donald Tusk został szefem Rady Europejskiej
Podobno wszystko już przesądzone i już tylko chwile dzielą nas od ogłoszenia ostatecznej decyzji - Tusk przewodniczącym Rady Europejskiej, Włoszka Federica Mogherini szefową unijnej dyplomacji:
Polish Prime Minister Donald Tusk (EPP) and Italian Foreign Minister Federica #Mogherini (PD-S&D) will be annouced for #EUtopjobs #EUCO soon
— twittprognosis/eu (@twittprognosis) August 30, 2014
Dziennikarz Georgi Gotev z portalu EurActiv specjalizującego się w unijnych informacjach donosi, że premier Wielkiej Brytanii David Cameron stawia wiele warunków w zamian za poparcie dla Donalda Tuska:
Reportedly Cameron is the troublemakaer at #EUCO. Links his support to Tusk to lots of conditions, sources say
— Georgi Gotev (@GeorgiGotev) August 30, 2014
"Najważniejsze pytanie: czy Tusk zacznie się teraz uczyć angielskiego?":
Die wichtigste Frage: Wird #Tusk jetzt Englisch lernen? #EUCO
— Ruben Engel (@derRub) August 30, 2014
Zakończyło się przemówienie szefa europarlamentu Martina Schultza. Przewodniczący PE mówił m.in. o sytuacji na Ukrainie i Bliskim Wschodzie. - Ludzie patrzą w stronę UE i oczekują, że będzie ona odgrywała bardziej aktywną rolę na arenie międzynarodowej - podkreślił.
Just spoke to #EUCO on #Ukraine, #Iraq and Middle East + formation of the next @EU_Commission My speech here http://t.co/BiYrdl0Mx4
— EP President (@EP_President) August 30, 2014
Szczyt rozpoczął się z lekkim opóźnieniem, ok. godziny 17.30. Na początek przemówienie przewodniczącego europarlamentu Martina Schultza, później głos zabrać ma prezydent Ukrainy Petro Poroszenko. Potem nastąpi krótka przerwa na tzw. family photo, a następnie dyskusja na temat obsady unijnych stanowisk
Jacek Saryusz Wolski sprecyzował, że choć Donald Tusk cieszy się poparciem Europejskiej Partii Ludowej, nie można o nim mówić jako oficjalnym kandydacie tej frakcji, "nie ma czegoś takiego jak status formalnego kandydata EPL".
- Premier Donald Tusk cieszy się natomiast poparciem swojej rodziny politycznej - wyjaśnił eurodeputowany.
Jeszcze przed szczytem odbyło się spotkanie państw Grupy Wyszehradzkiej:
V4 coordination before #EUCO #EUtopjobs #Ukraine pic.twitter.com/CZKpGeK97X
— Poland in the EU (@PLPermRepEU) August 30, 2014
W Unii Europejskiej trudno o jednomyślne stanowisko w sprawie nowych sankcji wobec Rosji.
Zgodnie z doniesieniami przeciwny jest im np. premier Grecji Andonis Samaras, który zaleca "ostrożność":
Greek PM Samaras says "we need to be careful" handling the Ukraine issue #EUCO. Not a fan of new sanctions IMHO
— Georgi Gotev (@GeorgiGotev) August 30, 2014
The anti-sanctions group seems to include Austria, Bulgaria, Greece, Hungary, Slovakia + Italy for now. #euco
— Sanctions Watch (@sanctionswatch) August 30, 2014
W Brukseli ustalono także, że 7 października odbędzie się specjalny szczyt eurogrupy poświęcony zatrudnieniu, inwestycjom i wzrostowi gospodarczego
Ważnym tematem unijnego szczytu jest również konflikt rosyjsko-ukraiński. Według wstępnej wersji oświadczenia przygotowywanego przez unijnych przywódców zostaną pilnie przygotowane nowe sankcje przeciwko Rosji - informuje Reuters.
W rozmowie z dziennikarzami ostrych słów nie bała się użyć prezydent Litwy Dalia Grybauskaite, która oświadczyła, że Rosja jest "w stanie wojny z Ukrainą", a to oznacza, iż faktycznie - również w stanie wojny z Europą:
Poparcie Europejskiej Partii Ludowej oznacza to nieoficjalną zgodę premiera Donalda Tuska na objęcie funkcji przewodniczącego Rady Europejskiej - komentuje z Brukseli Jacek Saryusz-Wolski. Zaznacza jednak, że nic nie jest przesądzone, a w grze wciąż jest wiele nazwisk.
- Najbliższe 2-3 godziny przesądzą o tym, kto zostanie nowym przewodniczącym Rady Europejskiej. Nic jeszcze nie jest przesądzone. Nadal aktualny jest wariant z premier Danii Helle Thorning-Schmidt - przypomina eurodeputowany.
Jak dodaje, Herman Van Rompuy - obecny przewodniczący RE - również zaleca cierpliwość, a przed nim jeszcze wciąż ostatnie rozmowy.
- Gdyby się okazało, że Polak objąłby stanowisko, byłby to wielki prestiż dla Polski - przyznaje Saryusz-Wolski, zaleca jednak cierpliwość.
"Tusk nic nie mówi, ale jego uśmiech zdradza wszystko" - pisze z Brukseli hiszpańska dziennikarka Maria Tejero-Martin:
Tusk no dice nada a su llegada a la cumbre, pero su sonrisilla lo dice todo (posible presi del Consejo) #EUCO #EFE pic.twitter.com/qy5JWsNSZM
— María Tejero Martín (@Maria_Tejero) August 30, 2014
Premier Donald Tusk nie chciał rozmawiać z dziennikarzami przed szczytem. Proszony o komentarz, kiedy opuszczał spotkanie Europejskiej Partii Ludowej Tusk powiedział jedynie: "najlepsze jest milczenie".
PM Tusk already in the Council building in #EUCO #EUtopjobs #Ukraine pic.twitter.com/b1rNjEb1xR
— Poland in the EU (@PLPermRepEU) August 30, 2014
Martin Schulz zapytany o Donalda Tuska odpowiedział: wiem, że jest premierem Polski. Podkreślił także, iż są również inni kandydaci na stanowisko szefa Rady Europejskiej:
Schulz asked about #Tusk, replies ”I know that he is Prime Minister of Poland” adds: there are also other candidates for Council job #EUCO
— Pawel Swidlicki (@pswidlicki) August 30, 2014
Nie ma za to chyba wątpliwości co do tego, kogo przewodniczący europarlamentu chętnie zobaczyłby na stanowisku szefa unijnej dyplomacji:
#euco @MartinSchulz: I'm a #Mogherini fan
— euinside (@euinside) August 30, 2014
Eurodeputowany PO Jacek Saryusz-Wolski ocenia, że szanse polskiego premiera na objęcie fotela szefa RE są wysokie.
- Można mówić o szansach, prawdopodobieństwach, szanse naszego premiera są wysokie, bardzo wysokie, jest to bardzo poważny kandydat, natomiast nie można mówić, że rzeczy są przesądzone – powiedział Saryusz-Wolski.
Saryusz-Wolski podkreślał, że tandem składający się z polskiego premiera jako kandydata na przewodniczącego Rady Europejskiej i włoskiej minister spraw zagranicznych Federiki Mogherini jako kandydatki na szefową unijnej dyplomacji, jest bardzo prawdopodobny, „ale jeszcze nie przesądzony”.
Według niego prawie pewne jest, że w sobotę poznamy nazwisko następcy obecnego przewodniczącego Rady Europejskiej Hermana Van Rompuya. - Choć w rzeczywistości unijnej niczego nie można być pewnym do ostatniej chwili, ale jest bardzo pewne, że między godziną 17, a 19 rozstrzygnięcie zapadnie - ocenił. Przypomniał, że w razie braku konsensusu decyzja na szczycie musi zapaść większością kwalifikowaną. - Pytanie kto tę większość będzie miał. Ona się w tej chwili kształtuje dopiero – zaznaczył. Saryusz-Wolski zdementował krążącą wcześniej informację, że główna konkurentka Tuska premier Danii Helle Thorning-Schmidt zrezygnowała z ubiegania się o urząd. Według niego zalety Donalda Tuska, jako doświadczonego i utalentowanego polityka, są bardzo wysoko cenione. Jak zaznaczył obecne czasy wymagają silnego i skutecznego przewodnictwa.
Prezydent Bronisław Komorowski apelował rano, by "nie chwalić dnia przed zachodem słońca":
Na czym tak naprawdę polega rola przewodniczącego Rady Europejskiej?
Przed wejściem do budynku premier Donald Tusk jedynie uśmiechnął się do dziennikarzy. "Jak zwykle" - komentują na Twitterze:
#Tusk smiled but didn't say anything at the #EUCO doorstep. just like usual.
— Rikard Jozwiak (@RikardJozwiak) August 30, 2014
Donald Tusk i szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker:
A fresh pair of EU Presidents? MT @NatashaBertaud @JunckerEU meets with #Poland PM Donald #Tusk #EUtopjobs pic.twitter.com/qGlTARIsrR
— Bernhard Schinwald (@brnshnwd) August 30, 2014
The @EPP Summit in full progress #EUCO #EUTobJobs #Ukraine pic.twitter.com/HsVIbCNqLd
— EPP (@EPP) August 30, 2014
Szef frakcji EPP w PE: liczymy na szybkie porozumienie w sprawie nominacji F. Mogherini i D. Tuska #Bruksela
— Michał Tracz (@TraczMichal) August 30, 2014
Hiszpański dziennik "El Pais" wskazuje w sobotę, że Donald Tusk ma największe szanse na objęcie stanowiska przewodniczącego Rady Europejskiej. Jak piszą dziennikarze, jeśli tylko nie dojdzie do "ogromnej niespodzianki", polski premier jest murowanym faworytem.
Zdaniem "El Pais" duet Tusk-Federica Mogherini (która ma największe szanse na zastąpienie Catherine Ashton na stanowisku szefowej unijnej dyplomacji) byłby idealny, gdyż zachowany zostałby w ten sposób bilans pomiędzy krajami "starej" i "nowej" UE, socjalistami i chadekami, parytet płci oraz równowaga pomiędzy krajami postulującymi twardszą politykę wobec Rosji i tymi, które są skłonne popierać łagodniejsze rozwiązania. Dziennikarze nie wykluczają jednak, że może dojść do niespodzianek i przypominają, że Berlin może w ostatniej chwili zdecydować się na poparcie duńskiej premier Helle Thorning-Schmidt.
Przypominamy także analizę Jacka Stawińskiego z TVN24 Biznes i Świat:
W Polsce nawet partie opozycyjne kibicują premierowi
Zdaniem premiera Finlandii, Tusk i włoska minister spraw zagranicznych Federica Mogherini, która kandyduje na szefową dyplomacji UE, to "dynamiczny duet", który przypuszczalnie w sobotę zostanie nominowany.
Stubb wypowiadał się na marginesie spotkania liderów centroprawicowej Europejskiej Partii Ludowej w Brukseli przed sobotnim szczytem. Do EPL należą PO i PSL.
Także przewodniczący frakcji EPL w Parlamencie Europejskim Manfred Weber powiedział, że liczy na szybkie porozumienie w sprawie nominacji dla Tuska i Mogherini. Jego zdaniem będzie to też "wyraźny sygnał w kierunku Moskwy" w czasie eskalacji konfliktu na wschodniej Ukrainie.
Szefowie państw i rządów Unii Europejskiej wybiorą dziś przewodniczącego Rady Europejskiej. Poważne szanse na objęcie tej funkcji ma Donald Tusk. Z nieoficjalnych informacji wynika, że żaden z europejskich przywódców nie sprzeciwił się tej kandydaturze. Wszyscy czekają jednak na jasną deklarację polskiego premiera.
Za mocną kandydatkę na stanowisko szefa RE uchodzi także premier Danii Helle Thorning-Schmidt.
Przywódcy państw UE podczas szczytu wybiorą także wysokiego przedstawiciela ds. polityki zagranicznej. Faworytką do objęcia funkcji szefa unijnej dyplomacji jest minister spraw zagranicznych Włoch Federica Mogherini, choć jednym z oficjalnych kandydatów jest także polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
Silniejszy niż Herman Van Rompuy?
Według komentatorów, jeśli szefowie państw UE wybiorą polskiego premiera na stanowisko "prezydenta" Unii, to będzie bardziej wyrazistym politykiem niż pełniący dotychczas tę funkcję Herman Van Rompuy. Jeszcze przed oficjalną nominacją Donald Tusk odgrywał w polityce europejskiej znaczącą rolę - zauważają obserwatorzy. Jak informuje PAP powołując się na unijne źródła, kandydaturę Tuska popiera m.in. przyszły szef KE Jean-Claude Juncker. Jest on też jedynym w gronie możliwych kandydatów, którego otwarcie poparł premier Wielkiej Brytanii David Cameron. Na korzyść Tuska działają także szczególne relacje łączące go z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Oboje są w podobnym wieku, oboje mają związki z pograniczem polsko-niemieckim.
Belgijskie media przesądzają, Tusk milczy
W piątek belgijskie media w kontekście następcy Belga Van Rompuya piszą już niemal wyłącznie o Donaldzie Tusku. Sam ustępujący szef Rady miał oznajmić dziennikarzom, że w tej kwestii jest "wszystko załatwione". Dyplomaci potwierdzają, że polski premier jest mocnym kandydatem. Tusk jest w Brukseli dobrze znany i, co być może najważniejsze, przez 7 lat swoich rządów, kiedy reprezentował Polskę w Unii, nie przysporzył tam sobie wrogów. Brakuje tylko potwierdzenia ze strony samego zainteresowanego, który unikał w piątek odpowiedzi na pytania dotyczące gotowości objęcia przez niego stanowiska przewodniczącego Rady Europejskiej.
"Do kogo mam zadzwonić, jeśli chcę rozmawiać z Europą?"
Stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej powstało pięć lat temu. Miało dać Unii Europejskiej rozpoznawalną na zewnątrz twarz. W tym kontekście często przytaczane są słowa przypisywane byłemu sekretarzowi stanu USA Henry'emu Kissingerowi: "Do kogo mam zadzwonić, jeśli chcę rozmawiać z Europą?". Odpowiedzią na ten dylemat miał być właśnie stały przewodniczący Rady Europejskiej (którego nazywano nawet w uproszczeniu prezydentem UE), a także wysoki przedstawiciel ds. polityki zagranicznej. Dlatego do obowiązków szefa RE należy zapewnianie "na swoim poziomie oraz w zakresie swojej właściwości reprezentacji Unii na zewnątrz w sprawach dotyczących wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, bez uszczerbku dla uprawnień wysokiego przedstawiciela Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa". Przewodniczący ma także zwoływać i przewodniczyć szczytom Unii Europejskiej oraz przygotowywać i zapewniać ciągłość prac Rady Europejskiej. Szef RE ma też pomagać w osiąganiu spójności i konsensusu w Radzie Europejskiej oraz przedstawiać Parlamentowi Europejskiemu sprawozdanie z każdego szczytu. Ogólny zarys kompetencji szefa Rady Europejskiej zawiera traktat z Lizbony. Przewodniczący wybierany jest większością kwalifikowaną przez szefów państw i rządów na odnawialną 2,5-roczną kadencję.
Nie tylko wybory
Tematem szczytu UE będzie też eskalacja konfliktu na Ukrainie. Przywódcy państw UE mogą zapowiedzieć zaostrzenie sankcji gospodarczych wobec Rosji za działania militarne na wschodzie Ukrainy. Szczyt omówi również sytuację w Iraku oraz w Strefie Gazy.
Autor: ktom//rzw/kwoj / Źródło: PAP