Ze względu na złe warunki pogodowe przełożono zaplanowaną na czwartek wizytę w Donbasie szefów MSZ Niemiec i Ukrainy, Sigmara Gabriela i Pawła Klimkina. Ukraiński minister zapewnił, że pojedzie z Gabrielem do strefy konfliktu jeszcze w tym miesiącu.
"Warunki pogodowe nie pozwoliły na odwiedzenie linii rozgraniczenia, ale nie przeszkodziły w produktywnej wymianie myśli z ministrem spraw zagranicznych Niemiec Sigmarem Gabrielem. Planujemy wspólnie pojechać do Donbasu później w tym miesiącu" - napisał w czwartek rano na Twitterze Klimkin.
Wcześniej na profilu ukraińskiego MSZ na Twitterze opublikowano zdjęcia przedstawiające obu ministrów i ambasadora Niemiec w Kijowie Ernsta Reichela na pokładzie samolotu wraz z podpisem: "Pawło Klimkin przekazuje najważniejsze informacje swojemu niemieckiemu koledze Sigmarowi Gabrielowi przed wylotem do Donbasu". MSZ podał później, że szefowie resortów przebywają w mieście Dniepr (dawniej Dniepropietrowsk), gdzie Klimkin informuje Gabriela o sytuacji w Donbasie. Szefowie dyplomacji mieli odwiedzić w czwartek, drugiego dnia wizyty Gabriela na Ukrainie, rejon walk w okolicach portu Mariupol nad Morzem Azowskim. W środę ministrowie wzięli udział we wspólnej konferencji prasowej w Kijowie, podczas której szef niemieckiego MSZ oświadczył, że misja pokojowa ONZ powinna być rozlokowana na całym terytorium Donbasu i powinna być uzbrojona. Według Gabriela jej cel nie powinien ograniczać się do ochrony misji obserwacyjnej OBWE. Minister wyraził również przekonanie, że należy kontynuować realizację porozumień mińskich oraz oświadczył, że Niemcy sceptycznie odnoszą się do opinii, iż broń śmiercionośna mająca być dostarczona na Ukrainę z USA pomoże w rozwiązaniu konfliktu w Donbasie.
Autor: mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Twitter