Psy tropiące, helikoptery z kamerami termowizyjnymi i setki wolontariuszy - zmobilizowano wszystkie siły, by odnaleźć niespełna dwuletniego chłopca, który zaginął w amerykańskim stanie Kentucky. Starania nie poszły na marne. Dziecko odnalazło się po trzech dniach żywe, kilkaset metrów od domu. - To prawdziwy góral z Kentucky - powiedział jeden z członków ekipy poszukiwawczej.
22-miesięczny Kenneth Howard zaginął na początku tygodnia w Kentucky. Służby stanowe natychmiast podjęły poszukiwania.
Poszukiwania chłopca w górach Kentucky
Jak przekazał Robert Prater, szef sztabu zarządzania kryzysowego hrabstwa Magoffin, pierwotny obszar poszukiwania wynosił pół mili (ok. 800 m) wokół domu. Obszar ten potem rozszerzono o milę.
W poszukiwania Kennetha zaangażowano psy tropiące, quady, helikoptery i drony z kamerami termowizyjnymi. W akcję włączyły się setki osób, zarówno funkcjonariuszy lokalnych służb, jak i wolontariuszy.
"Powiedziałem: to mój chłopak!"
W środę policja stanowa ogłosiła dobre wieści.
"Około 14 dziecko odnaleziono żywe w rejonie kopalni odkrywkowej w hrabstwie Floyd" - napisano na Twitterze. Władze poinformowały, że chłopca udało się zlokalizować, gdy usłyszano jego płacz. Znajdował się wtedy około 600 m od domu. Odwodnionego i wyczerpanego Kennetha natychmiast zabrano helikopterem na badania - doniosła stacja CBS News.
RT **UPDATE **
— KY State Police (@kystatepolice) 15 maja 2019
Missing Child - FOUND!
Just before 2PM today the child was found alive in the area of a strip mine in Floyd County which is on the boarder of Magoffin Co. The child has been transported by EMS to a medical facility, for examination and treatment if needed. pic.twitter.com/hnEy4qxsRd
Ojciec chłopca, Edward Howard, który za jego odnalezienie oferował 5 tys. dolarów nagrody, powiedział dziennikarzom, że "przez chwilę nie dowierzał", gdy poinformowano go o odnalezieniu syna. - Powiedzieli mi jednak, że są pewni, że to on i pokazali zdjęcie. Wtedy powiedziałem: to mój chłopak! - relacjonował.
Jeden z członków ekipy poszukiwawczej stwierdził, że nie mógł uwierzyć w to, jak daleko chłopiec zaszedł w tak trudnym terenie. - To dziecko to prawdziwy góral z Kentucky - ocenił mężczyzna.
Jak przekazali śledczy, na tym etapie dochodzenia nie ma powodu twierdzić, że doszło do przestępstwa.
Autor: ft//rzw / Źródło: CBS News