Kenia wznowi śledztwo w sprawie śmierci samotnej matki, którą ostatnio widziano w hotelu z brytyjskimi żołnierzami - powiedział w poniedziałek szef kenijskiej policji. Do tej pory żaden podejrzany nie został aresztowany ani oskarżony o morderstwo - ale w zeszłym miesiącu brytyjska gazeta Sunday Times poinformowała, że po wielomiesięcznym śledztwie zidentyfikowała potencjalnego podejrzanego.
W czerwcu 2012 roku Agnes Wanjiru została znaleziona w kenijskim mieście garnizonowym Nanyuki w zbiorniku na szambo znajdującym się na terenie miejscowego hotelu Lion's Court. Świadkowie zeznali, że Wanjiru dołączyła do brytyjskich żołnierzy w hotelowym barze. Kobieta miała oferować seks za pieniądze.
21-latka, której dziecko miało wówczas zaledwie kilka miesięcy, została pobita i dźgnięta nożem - wynika z raportu śledczego opublikowanego przez sąd w 2019 roku. Jak ustalono, kobieta prawdopodobnie jeszcze żyła, kiedy została wrzucona do zbiornika - stwierdzono.
Kenijska policja wznawia śledztwo w sprawie zabójstwa
Żaden podejrzany nie został aresztowany ani oskarżony o morderstwo. Zainteresowanie sprawą wzrosło w zeszłym miesiącu, kiedy brytyjska gazeta Sunday Times poinformowała, że "zidentyfikowała potencjalnego podejrzanego".
Raport wywołał oburzenie w Kenii. "Poleciłem dyrekcji dochodzeń kryminalnych ponowne otwarcie sprawy i zapewnienie zakończenia jej przed sądem" - przekazał inspektor generalny kenijskiej policji Hillary Mutyambai. "Wzywam również rząd Wielkiej Brytanii do współpracy z nami w celu zakończenia sprawy i wymierzenia sprawiedliwości" - dodał.
Brytyjskie ministerstwo obrony zapowiedziało, że wesprze śledztwo. - Zawsze współpracujemy z kenijską policją - podkreślił rzecznik brytyjskiego MON.
Źródło: Reuters