Kazali mu bić się po twarzy i mówić "pie*** się Palestyno", wszystko nagrali i umieścili na YouTube. Filmy policji izraelskiej straży granicznej wyszły na jaw dzięki dziennikowi "Haaretz".
Na nagraniu widać młodego Palestyńczyka, którego członkowie policji granicznej przymuszają do policzkowania się. Każą mu też powtarzać "Kocham was Mishmar Hagvoul" ("Kocham straż graniczną") i "pie*** się Palestyno".
W tym samym czasie zza kadru słychać śmiechy i żarty. Nie widać twarzy policjantów, a teren nie pozwala określić, gdzie wydarzenie dokładnie miało miejsce.
Takie filmy, publikowane w ciągu ostatniego roku, stanowią dowód nękania Palestyńczyków przez izraelskie siły bezpieczeństwa - komentuje France 24.
Nieodpowiedzialni policjanci
Izraelska policja graniczna została utworzona w 1949 roku. Jest jednocześnie jednostką antyterrorystyczną i służącą do kontroli zamieszek. Wbrew swojej nazwie, większość jej członków nie stacjonuje na granicy Izraela, ale na terytoriach okupowanych i w miastach takich jak Betlejem czy Jerozolima. Większość z nich odbywa służbę w tej formacji z poboru, a nie z wyboru.
- Są bardzo młodzi, mają 18-19 lat i brakuje im wrażliwości i dyscypliny - napisała na stronie France 24 Lisa Goldman, dziennikarka i blogerka. - Izraelczycy są zawstydzeni takimi filmami i potępiają je - zapewniła.
- Niektórzy wam powiedzą, że policja graniczna jest zła i zepsuta. Inni powiedzą, że to nieprawda. Jeszcze inni, że prawda leży pośrodku - napisała Goldman i dodała, że "występowanie nadużyć na Zachodnim Brzegu Jordanu jest bezdyskusyjne".
jak /ola
Źródło: france24.com
Źródło zdjęcia głównego: youtube.com