Wyłowiono pierwsze ciała ofiar katastrofy samolotu


Ekipy ratunkowe wyłowiły sześć ciał z morza w pobliżu Dżakarty, gdzie spadł indonezyjski samolot pasażerski. - Na podstawie znalezionych dotąd ciał wydaje się, że nikt nie przeżył - powiedział Bambang Suryo, dyrektor operacyjny państwowej agencji ratowniczej i poszukiwawczej Basarnas.

Na pokładzie samolotu Boeing 737 MAX 8 (unowocześnionej wersji modelu 737) było 189 osób, w tym troje dzieci. Maszyna zniknęła z radarów 13 minut po wzbiciu się w powietrze. Samolot, należący do tanich linii lotniczych Lion Air, leciał z indonezyjskiej stolicy do miasta Pangkal Pinang, leżącego na wyspie Bangka.

Kim były ofiary katastrofy

Reuters podaje, że na pokładzie wśród 181 pasażerów było co najmniej 23 urzędników rządowych, czterech pracowników państwowej firmy wydobywającej cynę PT Timah i trzech pracowników spółki zależnej od Timah. Linie Lion Air poinformowały, że w samolocie byli obcokrajowcy: włoski pasażer i indyjski pilot.

Znalezione ciała przewiezione zostały do szpitala we wschodniej Dżakarcie. Akcja poszukiwawcza jest kontynuowana.

- Musimy znaleźć główną część wraku - powiedział jeden z szefów akcji, Bambang Suryo. - Na podstawie znalezionych dotąd ciał wydaje się, że nikt nie przeżył - dodał.

Katastrofa indonezyjskiego samolotu Maciej Zieliński/PAP/Reuters

Nowa maszyna i doświadczeni piloci

Reuters zwraca uwagę, że tuż po starcie pilot poprosił o zgodę na powrót do bazy (RTB - return to base). - Było zgłoszenie o RTB i zostało zaakceptowane, ale cały czas staramy się wyjaśnić, jakie były jego przyczyny - powiedział Soerjanto Tjahjono, szef indonezyjskiego komitetu bezpieczeństwa transportu.

- Mamy nadzieję, że czarna skrzynka nie jest daleko od głównej części wraku i że uda się nam ją szybko znaleźć - dodał. W akcji bierze udział ponad 150 ratowników i 40 urządzeń specjalistycznych, w tym podwodne drony.

Reuters podkreśla - powołując się na przedstawicieli Lion Air - że maszyna była w użytkowaniu od sierpnia bieżącego roku, była zdatna do lotu. Pilot i drugi pilot mieli łącznie wylatanych ponad 11 tysięcy godzin.

Katastrofa boeinga

Boeing 737 MAX 8, który wystartował w poniedziałek rano czasu lokalnego z lotniska w Dżakarcie, spadł do Morza Jawajskiego po kilkunastu minutach lotu.

Służby ratunkowe i poszukiwawcze dotarły w krótkim czasie na miejsce katastrofy samolotu, którego wrak spoczywa na głębokości około 35 metrów. - Znaleźliśmy już kamizelki ratunkowe, telefony komórkowe, książki i fragmenty maszyny - mówił po pierwszych godzinach akcji Bambang Suryo.

Producent samolotu, firma Boeing, poinformowała, że wie o doniesieniach na temat katastrofy i "uważnie monitoruje" sytuację.

Lion Air to tanie indonezyjskie linie lotnicze, założone w 1999 roku. Dysponują nowoczesnymi maszynami Boeinga i Airbusa.

Miejsce katastrofy indonezyjskiego samolotuMałgorzata Latos/PAP

Autor: tmw//rzw, adso/kwoj / Źródło: CNN, Reuters, PAP