Rosyjski śmigłowiec spadł do jeziora. Załoga nie żyje

Źródło:
PAP, Reuters
Ćwiczenia taktyczne z pokładu śmigłowca Mi-8
Ćwiczenia taktyczne z pokładu śmigłowca Mi-8
Ministerstwo Obrony Rosji
Ćwiczenia taktyczne z pokładu śmigłowca Mi-8 Ministerstwo Obrony Rosji

Śmigłowiec Mi-8 należący do rosyjskiego ministerstwa sytuacji nadzwyczajnych rozbił się w Karelii, w regionie Rosji graniczącym z Finlandią - poinformowały w poniedziałek rosyjskie władze. Maszyna wpadła do jeziora. Wszystkie trzy osoby znajdujące się na pokładzie zginęły.

Śmigłowiec leciał z Pietrozawodska do miejscowości Wytegra, gdzie znajduje się naukowo-badawczy ośrodek służb ratowniczych - twierdzi rosyjski resort. Przekazał, że maszyna wykonywała lot szkoleniowy.

Szczątki śmigłowca, który zniknął z radarów w niedzielę wieczorem, znaleziono w wodach jeziora Onega, drugiego co do wielkości jeziora w Europie, na głębokości 50 metrów, około 11 km od brzegu.

Ministerstwo oświadczyło, że śmigłowcem leciała doświadczona załoga, która miała na swym koncie "tysiące godzin lotów".

Śmigłowiec Mi-8 (zdjęcie ilustracyjne) Shutterstock

Rosyjskie władze poinformowały, że na miejsce wysłano nurków i zdalnie sterowany pojazd podwodny. Agencja TASS podała, powołując się na wypowiedź gubernatora regionu Artura Parfenczikowa, że wszyscy trzej członkowie załogi zginęli.

Region Karelii jest podzielony na dwie części: fiński region Karelii i Rosyjską Republikę Karelii w północno-zachodniej części Rosji, pomiędzy Morzem Białym i Bałtyckim, gdzie rozbił się helikopter.

Autorka/Autor:momo

Źródło: PAP, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock