Dwie osoby zginęły, a 18 zostało rannych w wyniku katastrofy niewielkiego samolotu, który w czwartek spadł na magazyn w pobliżu lotniska w Fullerton w Kalifornii, około 40 kilometrów od Los Angeles. Z pobliskich firm ewakuowano kilkaset osób.
Dziennik "Los Angeles Times" podał, że nagranie z kamery monitoringu uchwyciło eksplozję kuli ognia, gdy samolot - jednosilnikowy Vans RV-10 - uderzył w dach obiektu. Wybuchł pożar. Z magazynu i pobliskich firm strażacy ewakuowali kilkaset osób.
Wypadek samolotu w Kalifornii
Według rzeczniczki policji Kristy Wells zginęły dwie osoby, a 18 zostało rannych. Dziesięć z nich musiało pozostać w szpitalach. Jak dodała, nie jest jeszcze jasne, czy dwie ofiary śmiertelne znajdowały się w samolocie, czy też na ziemi.
Do wypadku doszło tuż po starcie z lotniska w Fullerton. Nie wiadomo jeszcze, jaka była jego przyczyna.
Fullerton, w hrabstwie Orange, to znany ośrodek kulturalny. Mieści się tam m.in. kalifornijski uniwersytet stanowy CSUF.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Reuters