Była premier Ukrainy Julia Tymoszenko, u której pod koniec ubiegłego tygodnia stwierdzono koronawirusa, jest w stanie krytycznym - poinformował deputowany z jej opozycyjnej partii parlamentarnej Batkiwszczyna Wadym Iwczenko. Wyjaśnił, że liderka ugrupowania nie jest podłączona do respiratora.
- Julia Tymoszenko jest w krytycznym stanie, ma wysoką temperaturę, korzysta ze wszystkich zgodnych z trybem (leczenia) środków do wentylacji płuc, ale nie z respiratora, to inne aparaty (...) - oznajmił deputowany jej partii Wadym Iwczenko.
Wcześniej niektóre ukraińskie media, w tym serwis RBK-Ukraina, podały, że Tymoszenko podłączono do respiratora. - To nieprawda – przekazał polityk i dodał, że "wszyscy modlimy się i życzymy jej powrotu zdrowia".
W niedzielę rzeczniczka Tymoszenko Maryna Soroka poinformowała, że była premier (2005 i 2007-2010) zachorowała na COVID-19, a jej stan oceniany jest jako ciężki. We wtorek przekazała, że stan Tymoszenko "pozostaje ciężki" i przebywa na intensywnej terapii.
Koronawirus na Ukrainie
Według danych opublikowanych w środę, na Ukrainie poprzedniego dnia potwierdzono 1670 zakażeń koronawirusem, 36 chorych na COVID-19 zmarło, a 584 osoby wyzdrowiały. Łącznie zakażenie koronawirusem potwierdzono u 110 085 osób, zmarło od początku pandemii 2354 chorych, a wyzdrowiało 53 454 pacjentów. W kraju jest 54 277 aktywnych przypadków SARS-CoV-2.
Źródło: PAP