"Sto lat", spadająca spódnica i największe hity. Jennifer Lopez wróciła do Polski w wielkim stylu

Jennifer Lopez
Koncert Jennifer Lopez w Polsce. "To było jedno z moich marzeń"
Źródło: TVN24
W piątek Jennifer Lopez zagrała koncert na Stadionie Narodowym w Warszawie. Artystka świętowała swoje 56 urodziny. W trakcie show doszło również do niefortunnego zdarzenia ze spódnicą gwiazdy. O wrażeniach z koncertu mówili fani piosenkarki w rozmowie z reporterem TVN24 Adrianem Mielnikiem.

Jennifer Lopez wróciła z koncertem do Polski po 13 latach. Ostatni miał miejsce w 2012 roku w Gdańsku. Piątkowej nocy zagrała dla swoich fanów 26 utworów, w tym swoje największe hity "Ain't Your Mama" czy "Jenny from the Block". Reporter TVN24 Adrian Mielnik pytał uczestników o wrażenia z koncertu.

- To było jedno z moich marzeń. (Lopez) jest niesamowita, charyzma, ale też kontakt z publicznością - powiedziała pani Joanna i dodała, że zna wszystkie piosenki artystki.

Jej towarzysz zdradził również, że marzeniem pani Joanny jest wypicie kawy z Jennifer Lopez. Po koncercie wspólnie wybierali się na spotkanie z gwiazdą, w ramach wykupionego biletu. 

- Jestem pierwszy raz na takim koncercie, jestem w szoku, jak (Jennifer Lopez) biega po tej scenie i co chwilę zmienia stylówki - mówił kolejna fanka gwiazdy i dodała: jestem pełna podziwu, jak rusza się w swoim wieku, myślę, że wszyscy jej zazdrościmy.

JL3_nowe
JL3_nowe

Lopez obchodziła w Warszawie urodziny

W czwartek, dzień przed show w Warszawie, artystka obchodziła swoje 56 urodziny. Z tej okazji fani postanowili zaskoczyć piosenkarkę i w trakcie koncertu zaśpiewali dla niej "Sto lat".

Lopez podziękowała fanom za życzenia, a chwilę później zsunęła jej się spódnica. W tym momencie piosenkarka skierowała do uczestników koncertu szeroki uśmiech, zażartowała z incydentu i kontynuowała występ.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: