Juan Carlos nie będzie uczestniczyć 19 czerwca w ceremonii proklamowania jego następcy, króla Filipa VI - ogłosił w czwartek hiszpański Dom Królewski. Jak tłumaczono, chce, aby jego syn - nowy władca - mógł odegrać "główną rolę".
Przewidziano, że Juan Carlos pojawi się po ceremonii na balkonie pałacu królewskiego obok króla Filipa VI i nowej królowej Letizii, którzy będą pozdrawiać mieszkańców Madrytu - poinformował rzecznik Domu Królewskiego.
Abdykacja po 39 latach panowania
76-letni król Juan Carlos ogłosił 2 czerwca swą decyzję o abdykacji po prawie 39 latach panowania. W ostatnich latach pogarszał się stan zdrowia monarchy. Doszło też do skandali, które położyły się cieniem na instytucji monarchii.
Chodzi tu o bardzo drogą afrykańską wyprawę Juana Carlosa w 2012 roku połączoną z polowaniem na słonie oraz o prokuratorskie oskarżenie firmy, którą kierowała wraz ze swym mężem młodsza córka króla, infantka Cristina, o korzystanie z funduszy publicznych i oszustwa podatkowe.
Uroczystość zaprzysiężenia Filipa VI
Uroczystość odbędzie się następny czwartek w siedzibie Kongresu Deputowanych, na sesji Kortezów Generalnych, tj. Kongresu i Senatu. Filip VI wygłosi przemówienie, w którym ma nakreślić koncepcję i linie przewodnie swego panowania, po czym odbędzie się defilada wojskowa. Nie będzie jednak oficjalnej mszy świętej. Taka była podczas intronizacji Juana Carlosa, który wstąpił na tron w 1975 roku, po śmierci gen. Francisco Franco, po której nastąpił kres dyktatury w Hiszpanii.
W ceremonii poza nową parą królewską uczestniczyć będzie nowa następczyni tronu, ośmioletnia księżniczka Leonor, jej młodsza siostra Sofia, matka króla królowa Zofia, siostra Filipa infantka Elena, a także dwie siostry Juana Carlosa - Pilar i Margarita.
Na zaprzysiężeniu nie będzie obecna infantka Cristina, która została odsunięta od oficjalnych uroczystości rodziny królewskiej.
Autor: jl/kka / Źródło: PAP