Jeżeli chodzi o średni okres, projekcja daje nadzieję, że przy obecnym poziomie stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego inflacja obniży się w 2026 roku. Jednocześnie w 2027 roku będzie zgodna z celem inflacyjnym - powiedział na konferencji prasowej prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adam Glapiński. - To jednak, zgódźmy się, dość odległy horyzont - podkreślał.
Prezes NBP powiedział, że na koniec roku inflacja może być zbliżona do tej z roku 2024, czyli wyniesie ok. 5 proc.
Glapiński o inflacji
Prezes NBP zaznaczył, że w styczniu 2024 r. inflacja wyniosła 3,7 proc., natomiast w styczniu 2025 r. osiągnęła poziom 5,3 proc. - W pierwszym kwartale 2024 r. inflacja znalazła się w celu, a następnie poszybowała w górę. W ciągu ostatnich kilku kwartałów inflacja wzrosła ponad dwukrotnie i dwukrotnie przekracza cel inflacyjny - zauważył szef banku centralnego. Glapiński podkreślił, że NBP jest ustawowo zobowiązany do prowadzenia takiej polityki, by poziom inflacji zbliżał się do celu. - Mamy robić wszystko, żeby osiągnąć w średnim okresie poziom 2,5 proc. Jeśli ten cel jest zrealizowany, w grę wchodzi realizacja drugiego celu, jakim jest wspieranie polityki rozwojowej państwa - powiedział. Szef banku centralnego zwrócił uwagę, że obecny poziom inflacji jest najwyższy od ponad 20 lat, pomijając okres pandemii i szoku energetycznego związanego z agresją rosyjską na Ukrainę. - Wysoka inflacja jest głównie efektem czynników regulacyjno-fiskalnych. W ostatnich miesiącach i kwartałach mocno wzrosły ceny energii, podniesiony został również podatek VAT na żywność. Nastąpiły podwyżki akcyzy na napoje alkoholowe i papierosy. Inflację podbijają także podwyżki administrowanych cen wody, a także wzrost cen gazu od stycznia 2025 r. - wyliczał Glapiński.
Prognozy
Prezes NBP dodał, że według prognoz banku centralnego w bieżącym roku inflacja "nie będzie monotonicznie spadać w kierunku celu inflacyjnego". Średniorocznie będzie ona wyższa niż w roku 2024 - powiedział. Według nowej projekcji inflacji, w trzecim kwartale inflacja spadnie do 4,1 proc., ale będzie to wynikać z efektów statystycznych, a w czwartym kwartale bieżącego roku nastąpi ponowny wzrost inflacji wskutek wzrostu cen prądu - przekazał Glapiński.
Stopy procentowe
Glapiński powiedział, że stabilizacja stóp procentowych jest obecnie absolutnie konieczna, aby obniżyć inflację do celu NBP.
Dodał, że silny wzrost inflacji przy wysokiej dynamice płac, podwyższona inflacja bazowa, postępujące ożywienie gospodarcze nie dają jakichkolwiek podstaw do obniżek stóp.
Na zakończonym w środę posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopy procentowe Narodowego Banku Polskiego na niezmienionym poziomie. Główna stopa procentowa NBP, stopa referencyjna, nadal wynosi 5,75 proc.
Stopa lombardowa została utrzymana na poziomie 6,25 proc. w skali rocznej, stopa depozytowa wynosi nadal 5,25 proc., stopa redyskontowa weksli - 5,8 proc., a stopa dyskontowa - 5,85 proc. w skali rocznej.
RPP ostatni raz dokonała zmiany stóp procentowych w październiku 2023 r. Obniżyła wówczas stopy NBP o 25 pkt. bazowych do obecnego poziomu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Radek Pietruszka/PAP