Światowe media o wizycie Joe Bidena w Polsce. "Odbywa się w krytycznym momencie"

Źródło:
PAP

Zbliżająca się wizyta prezydenta USA Joe Bidena w Warszawie to jeden z najgorętszych tematów nie tylko w polskiej, ale i zagranicznej prasie. O znaczeniu tej podróży i przesłaniu, z jakim amerykański przywódca przybędzie do Polski, piszą najważniejsze media w Europie i Stanach Zjednoczonych.

Światowe i amerykańskie media podkreślają, że to już druga wizyta prezydenta Joe Bidena w Polsce w ciągu niespełna roku. Do poprzedniej doszło w marcu ubiegłego roku, gdy na Zamku Królewskim w Warszawie wygłosił mowę, w której otwarcie sprzeciwił się rosyjskiej agresji.

Media w USA o "kluczowym sojuszniku"

Prezydent USA Joe Biden odwiedzi Polskę, kluczowego sojusznika Stanów Zjednoczonych w ramach NATO, kraj, w którym stacjonują tysiące amerykańskich żołnierzy i który stanowi centrum transferów broni z Zachodu na Ukrainę - wyjaśnia swym odbiorcom amerykańska stacja CNN. Agencja Bloomberga nazywa Polskę zdecydowanym zwolennikiem skoordynowanej odpowiedzi NATO na inwazję Rosji na Ukrainę, której prowadzona na pełną skalę faza rozpoczęła się 24 lutego 2022 roku. "W Polsce zamieszkało około 1,5 miliona uchodźców z Ukrainy" - przypomina Bloomberg.

CZYTAJ WIĘCEJ: Jaką twarz Biden pokaże w Warszawie? "Życzyłbym sobie wzmocnionego Reagana w trudnym momencie historii"

O wizycie amerykańskiego przywódcy piszą też takie media za oceanem, jak dzienniki "Washington Post" i "New York Times" czy serwisy informacyjne CNBC, VOA, The Hill, Axios.

Joe Biden i Andrzej Duda podczas wizyty prezydenta USA w 2022 rokuGetty Images Europe

Sygnał dla Ukrainy i Rosji

Poprzez swoją drugą wizytę w Polsce w ciągu roku prezydent USA podkreśla "znaczenie polityki bezpieczeństwa (tego) kraju oraz wysyła jasne sygnały Ukrainie i Rosji" - ocenia portal Deutsche Welle. Serwis opisuje również silne historyczne więzi łączące USA z Polską i stwierdza, że od momentu rosyjskiej inwazji na Ukrainę relacje między Waszyngtonem a Warszawą osiągnęły "punkt szczytowy".

Wizytę prezydenta Bidena w Polsce zauważyły także inne niemieckie media, w tym dziennik "Berliner Zeitung" i tygodnik "Stern".

CZYTAJ WĘCEJ: Generał Hodges: Krym można wyzwolić do końca lata, Donbas później

Podróż prezydenta USA do Polski odnotowały ponadto m.in. francuski dziennik "Le Parisien", portal francuskiego tygodnika "Le Point", kanadyjski dziennik "National Post", australijski serwis informacyjny ABC News, szwajcarski serwis Swiss.info, izraelski "Times of Israel", turecki dziennik "Hurriyet", południowokoreański "Korea Times", indyjski "The Hindu" czy stacja Al-Arabija. Zapowiedziały ją także ukraińska agencja Ukrinform i portal Ukrainska Prawda.

Joe Biden w Polsce w marcu 2022 roku Omar Marques/Getty Images

Wizyta w "krytycznym momencie"

O znaczeniu wizyty prezydenta USA piszą amerykańskie ośrodki analityczne Atlantic Council i Heritage Foundation.

"Wizyta prezydenta Bidena w Polsce odbywa się w krytycznym momencie rosyjskiej wojny z Ukrainą i tuż po kolejnych chińskich prowokacjach przeciwko Stanom Zjednoczonym. W związku z tym zarówno przyjaciele, jak i wrogowie będą uważnie ją obserwować. Prezydent powinien nadal angażować się w bezpieczeństwo transatlantyckie i zacieśniać ważne więzi z Europą Wschodnią, dynamicznym regionem, który wyłania się jako wzmocniona siła w Europie" - uważa Daniel Kochis z Heritage Foundation.

Kirby o wizycie Joe Bidena w Polsce: zakomunikujemy, jak ważne jest zachowanie jedności
Kirby o wizycie Joe Bidena w Polsce: zakomunikujemy, jak ważne jest zachowanie jedności TVN24

"Polacy mają rację. To, co obserwujemy na Ukrainie - zniszczone miasta, zmasakrowani cywile, porwane dzieci, szabrownictwo i grabież, próby zlikwidowania ukraińskiej kultury - rozprzestrzenią się, jeśli Putin nie zostanie pokonany na Ukrainie" - pisze w artykule dla Atlantic Council były ambasador USA w Polsce Daniel Fried.

Zadaniem Bidena w Warszawie "jest czerpanie inspiracji z polskiego zaangażowania i łączenie go z własnym osądem, aby przekonać Wolny Świat do pomocy Ukrainie w zwycięstwie - odepchnięciu sił rosyjskich, aby - czy to przez nadchodzącą klęskę militarną, czy później przez dyplomację, imperialna wojna Putina zakończyła się niepowodzeniem. Biden powinien jasno dać do zrozumienia, że dopóki Putin jest u władzy, nie ma powrotu do przedwojennych stosunków, żadnej mowy o resecie" - podkreśla Fried.

Autorka/Autor:momo//rzw

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/Al Drago / POOL