Jeden zamach na premiera, drugi na generała


Siedziba nowego premiera Libii Ahmeda Majtika stała się celem zamachu. W środę niezidentyfikowany sprawca wystrzelił z granatnika w stronę budynku, w którym mieści się biuro premiera. Wcześniej były gen. Haftar przeżył próbę zabójstwa.

W ataku na siedzibę libijskiego rządu nikt nie ucierpiał. Pocisk uderzył w kuchnię mieszczącą się na tym samym piętrze co biuro Majtika. - Premiera nie było na miejscu - powiedział jeden z jego pomocników.

Kilka godzin wcześniej zamachowiec samobójca wysadził się w powietrze przed bazą byłego gen. Chalifa Haftara w Bengazi.

Po eksplozji ładunku umieszczonego w land cruiserze zginęły cztery osoby, a 23 zostały ranne. Sam generał nie odniósł żadnych obrażeń.

Zbuntowany dowódca, którego popiera część wojska, nie uznaje władz centralnych w Libii. Zapowiedział, że będzie kontynuował swoją akcję mającą na celu oczyszczenie północno-afrykańskiego kraju z Islamistów.

Autor: gk\mtom / Źródło: Reuters