Japonia ma nowego premiera. Dyplomata pokonał w głosowaniu ministra od szczepionek

Źródło:
PAP

Były szef dyplomacji Fumio Kishida zostanie nowym szefem gabinetu Japonii. Kishida został wybrany na przewodniczącego rządzącej Partii Liberalno-Demokratycznej. Będzie setnym premierem w historii Japonii.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

Jak podała agencja Reutera 64-letni Fumio Kishida wygrał w drugiej turze wewnątrzpartyjnego głosowania z Taro Kono, ministrem odpowiedzialnym za program szczepień przeciw COVID-19 zdobywając 257 głosów (Kono otrzymał 170).

W ciągu najbliższych kilku dni Kishida przejmie z rąk Yoshihidy Sugi obowiązki premiera. Zostanie setnym szefem rządu w historii kraju i - jak podkreślił Reuters - stanie przed wyzwaniem odbudowy japońskiej gospodarki, która ucierpiała w wyniku pandemii COVID-19.

Czterech kandydatów

Do rywalizacji o stanowisko przewodniczącego Partii Liberalno-Demokratycznej (PLD) i zarazem fotel szefa rządu stanęło czterech kandydatów po tym, gdy na początku września, po roku urzędowania, dotychczasowy przewodniczący Partii Liberalno-Demokratycznej i premier Yoshihide Suga ogłosił, że nie będzie ubiegał się o reelekcję, co oznacza, że ustąpi również ze stanowiska szefa rządu.

W szranki stanęli ultrakonserwatywna była minister spraw wewnętrznych Sanae Takaichi, przedstawicielka kurczącego się liberalnego skrzydła partii Seiko Noda, były minister obrony i spraw zagranicznych, wykształcony w Stanach Zjednoczonych Taro Kono i ostateczny zwycięzca rywalizacji Fumio Kishida.

Kandydaci starli się w sprawach gospodarczych, dotyczących przyszłej polityki wobec asertywnych Chin, a także kulturowych, związanych ze zmianami prawnymi, umożliwiającymi zawieranie małżeństw osobom tej samej płci. Kono akcentował kwestię energii odnawialnej, której jest orędownikiem, a także konieczność usunięcia biurokratycznych przeszkód na drodze biznesu.

Bez zasadniczych zmian w polityce

Jednym z pierwszych zadań nowego premiera i przewodniczącego PLD będzie zarządzenie wyborów powszechnych, które powinny odbyć się do 28 listopada.

- Następny premier będzie kontynuował ekspansywną politykę gospodarczą minimum przez następny rok, ponieważ pandemia koronawirusa nie została jeszcze opanowana – prognozował, cytowany przez Reutera Ryutaro Kono, ekonomista związany z BNP Paribas.

Zdaniem ekspertów wygrana Kishidy raczej nie przyniesie zasadniczych zmian w japońskiej polityce. 

PLD posiada większość miejsc w Izbie Reprezentantów (izbie niższej parlamentu), z czego wynika, że jej przywódca staje zarazem na czele rządu.

Autorka/Autor:tas/adso

Źródło: PAP