Król Wielkiej Brytanii Karol III odsłonił swój oficjalny portret i podzielił brytyjską opinię publiczną. Komentujący zwracają uwagę między innymi na intensywną czerwień portretu. I wskazują, że obraz stanowi "odskocznię" od tradycyjnych portretów koronowanych głów. Nie brak też głosów krytycznych.
Karol III odsłonił swój pierwszy oficjalny portret - od czasu koronacji - podczas uroczystości w Pałacu Buckingham we wtorek. Mierzący ponad 1,5 metra wysokości obraz autorstwa artysty Jonathana Yeo przedstawia brytyjskiego monarchę na tle czerwieni, w mundurze jednostki wojskowej Gwardii Walijskiej, z motylem tuż nad ramieniem.
Obraz zamówiony został już w 2020 roku z okazji przypadającej dwa lata później 50. rocznicy dołączenia ówczesnego księcia Karola do Drapers' Company, organizacji przyznającej dotacje - poinformował Pałac Buckingham. Portret zawiśnie w londyńskiej Drapers’ Hall.
ZOBACZ TEŻ: Media o kontrowersjach wokół tytułu dla księcia Williama. "A Harry? Jak mogliście o nim zapomnieć?"
Portret Karola III i fala komentarzy
Wygląd portretu wywołał mieszane reakcje w Wielkiej Brytanii. Pod wpisem ze zdjęciem obrazu, które brytyjska rodzina królewska opublikowała na swoim oficjalnym koncie na Instagramie, w ciągu niespełna doby pojawiło się kilka tysięcy komentarzy. "Uważam, że jest piękny, to taka odskocznia od tradycyjnych portretów" - napisał jeden z komentujących. "Przykro mi, ale (Karol III) wygląda na tym portrecie, jakby był w piekle", "Nie chcę być niegrzeczna, ale to najgorszy królewski portret, jaki kiedykolwiek widziałam", "Królowa Elżbieta nie zaakceptowałaby tego" - pisali użytkownicy Instagrama.
Na temat nowego portretu wypowiedzieli się również przed kamerami bywalcy londyńskich parków. - O rany, jest zupełnie czerwony. Wygląda na coś w rodzaju masakry. To oficjalny portret? Uderzające. Myślę, że byłby naprawdę fajny jako okładka albumu z muzyką rockową, czy coś w tym stylu - powiedział reporterowi jeden z przechodniów. - Jest bardzo artystyczny. Trochę upiorny - oceniła inna osoba. - Uważam, że jest ładny, różni się od tego, co zwykle można zobaczyć na królewskich portretach. Powiedziałabym, że jest nieco bardziej nowoczesny - przyznała jedna ze spacerowiczek.
Źródło: Reuters, ABC News