Owoce i warzywa chronią płuca przed zanieczyszczeniami? Naukowcy sprawdzili

shutterstock_2624389731
Lekarze zachęcają do większej aktywności fizycznej
Badaczka z University of Leicester wykazała, że dieta bogata w warzywa i owoce może chronić przed negatywnymi skutkami smogu dla płuc. - Składniki bioaktywne z owoców mogą wpływać na mikrobiotę jelitową i pośrednio na cały system układu odpornościowego. Odgrywają ważną rolę w prewencji i łagodzeniu chorób układu oddechowego, w tym na przykład astmy - wyjaśnia w rozmowie z tvn24.pl Emilia Cesarek-Ejzemberg, dietetyczka kliniczna.

Ponad 90 proc. populacji świata jest narażone na poziom zanieczyszczenia powietrza przekraczający wytyczne WHO, a liczne badania pokazują, że narażenie na wyższe poziomy zanieczyszczenia powietrza wiąże się z pogorszeniem funkcji płuc. Podczas kongresu European Respiratory Society w Amsterdamie ogłoszono, że spożywanie owoców może zmniejszyć wpływ zanieczyszczenia powietrza na płuca.

Na czym polegało badanie?

Celem badania, które przedstawiła Pimpika Kaewsri, doktorantka z University of Leicester (Wielka Brytania), było sprawdzenie wpływu zdrowej diety, szczególnie bogatej w owoce i warzywa, na niekorzystne skutki zanieczyszczenia powietrza dla funkcjonowania płuc.

Wykorzystując dane z brytyjskiego Biobanku, obejmujące około 200 tys. uczestników, Kaewsri porównała wzorce żywieniowe badanych - w tym spożycie owoców, warzyw i produktów pełnoziarnistych – z funkcją płuc (FEV1 - ilość powietrza wydychanego w ciągu jednej sekundy) oraz narażeniem na zanieczyszczenie powietrza w postaci drobnych pyłów zawieszonych (PM2,5). Stężenie PM2,5 to ilość bardzo drobnych cząstek, o średnicy 2,5 mikrometra lub mniejszych, uwalnianych do atmosfery na przykład ze spalin samochodowych i procesów przemysłowych. Z każdym wzrostem narażenia na PM2,5 o pięć mikrogramów na metr sześcienny powietrza, zespół zaobserwował spadek FEV1 o 78,1 ml w grupie spożywającej mało owoców, w porównaniu z 57,5 ml w grupie kobiet spożywającej dużo owoców.

Owocowa prewencja

- Nasze badanie potwierdziło, że zdrowa dieta jest powiązana z lepszą funkcją płuc zarówno u mężczyzn, jak i u kobiet, niezależnie od narażenia na zanieczyszczenie powietrza. U kobiet, które spożywały cztery porcje owoców dziennie lub więcej, zaobserwowano mniejsze pogorszenie funkcji płuc związane z zanieczyszczeniem powietrza w porównaniu z kobietami, które spożywały mniej owoców - wyjaśniła Kaewsri.

Może to być częściowo wyjaśnione przez naturalnie występujące w owocach związki o działaniu antyoksydacyjnym i przeciwzapalnym. - Związki te mogą pomóc złagodzić stres oksydacyjny i stany zapalne wywołane przez drobne cząsteczki, potencjalnie niwelując niektóre szkodliwe skutki zanieczyszczenia powietrza dla funkcji płuc - dodała.

Kaewsri zauważyła również, że w badanej populacji mężczyźni generalnie deklarowali niższe spożycie owoców niż kobiety.  - Ta różnica w nawykach żywieniowych może wyjaśniać, dlaczego potencjalny efekt ochronny owoców przed zanieczyszczeniem powietrza obserwowano tylko u kobiet - zauważyła.  Autorka planuje rozszerzyć badania, by sprawdzić, czy dieta może wpływać na zmiany w funkcji płuc w czasie.

Według prof. Sary De Matteis, z uniwersytetu w Turynie, zdrowa dieta bogata w rośliny powinna być promowana w populacji już od szkoły podstawowej, nie tylko w celu zapobiegania chorobom przewlekłym, ale także w celu zmniejszenia śladu węglowego diet bogatych w mięso. - Nie zwalnia to rządów z kontynuowania polityki środowiskowej mającej na celu redukcję zanieczyszczenia powietrza do jak najniższego poziomu, biorąc pod uwagę brak bezpiecznych poziomów narażenia, ani nie przenosi odpowiedzialności na osoby, których wybory żywieniowe są często ograniczone potrzebami ekonomicznymi - dodała prof. Matteis.

Polskie jabłka na zdrowie

Polscy dietetycy także wskazują na pozytywny wpływ owoców w diecie na zdrowie płuc.  - Chodzi tu o oś mikrobiota - płuca. Składniki bioaktywne z owoców mogą wpływać na mikrobiotę jelitową i pośrednio na cały system układu odpornościowego. Odgrywają ważną rolę w prewencji i łagodzeniu chorób układu oddechowego, w tym na przykład astmy czy infekcji wirusowych. Są zasobne w antyoksydanty, błonnik rozpuszczalny i flawonoidy, które będą działały redukcyjnie w kontekście stresu oksydacyjnego, będą hamowały proces zapalny, wzmacniały barierę nabłonkową dróg oddechowych i wspierały odporność śluzówkową na poziomie komunikacji jelitowo - immunologicznej - wyjaśniła w rozmowie z tvn24.pl Emilia Cesarek-Ejzemberg, dietetyczka kliniczna.

W Polsce mamy wiele owoców, które mogą być pomocne w dbaniu o mikroflorę jelit, ale jedno wyróżnia się szczególnie. - Jednym z owoców, które działa prebiotycznie jest nasze polskie rodzime jabłuszko, które zawiera pektyny i betaglukany, które dobrze odżywiają mikrobiotę jelitową. Jako jesienny deser można właśnie zastosować pieczone jabłko z dodatkiem cynamonu, kardamonu, czyli przeciwdrobnoustrojowych, bardzo polifenolowych przypraw i po prostu stymulować naszą mikrobiotę jelitową do wzrostu - dodała dietetyczka.

Według ekspertki pektyny poddane obróbce termicznej będą wydzielały więcej śluzu, który będzie działał odżywczo i nawilżająco na nasz przewód pokarmowy. - Owoce zawierają specyficzny rodzaj błonnika, który jest rozpuszczalny i on tworzy warstwę nawilżającą, śluzową i dzięki temu działa odżywiająco dla mikrobioty jelitowej, ale też wpływa kojąco na nasze śluzówki - podsumowała Emilia Cesarek-Ejzemberg.

Czytaj także: