Biden rozmawiał z Netanjahu. Mówił o "krytycznej potrzebie" ochrony cywili w Strefie Gazy

Źródło:
PAP

Prezydent USA Joe Biden wezwał premiera Izraela Benjamina Netanjahu do ochrony ludności cywilnej w Strefie Gazy. Jak poinformował Biały Dom, politycy omówili "cele i etapy" izraelskiej kampanii wojskowej.

Prezydent USA Joe Biden i premier Izraela Benjamin Netanjahu omówili w sobotę izraelską kampanię wojskową w Gazie, w tym jej "cele i etapy" – podał Biały Dom.

Biden o ochronie mieszkańców Strefy Gazy

Biden "podkreślił krytyczną potrzebę ochrony ludności cywilnej, w tym osób wspierających operację pomocy humanitarnej, oraz znaczenie umożliwienia cywilom bezpiecznego opuszczenia obszarów toczących się walk" – stwierdził Biały Dom w oświadczeniu.

Czytaj też: Izraelska armia: zniszczyliśmy sieć tuneli Hamasu, gdzie mieściły się biura i kryjówki najważniejszych dowódców

"Przywódcy omówili znaczenie zapewnienia uwolnienia wszystkich pozostałych zakładników" – oznajmił Biały Dom.

Od 7 października w zablokowanej Strefie Gazy zginęło ponad 20 tys. Palestyńczyków. Co najmniej 275 Palestyńczyków, w tym 63 dzieci, zostało zabitych przez siły izraelskie lub uzbrojonych osadników na Zachodnim Brzegu. Tysiące Palestyńczyków zostało również aresztowanych podczas niemal codziennych nalotów na miasta i wsie na Zachodnim Brzegu. Wojsko izraelskie rozpoczęło ofensywę w Strefie Gazy po terrorystycznych atakach rządzącego tym terytorium Hamasu na Izrael, w których zginęło ok. 1200 osób, a około 240 zostało porwanych.

Śmierć Amerykanina w Izraelu. Biden załamany

Joe Biden wydał w piątek oświadczenie, w którym przekazuje, że jest wraz z pierwszą damą Jill Biden załamany wieścią o śmierci Amerykanina Gad Haggai w Izraelu. Administracja, przekonywał Biden, nie zaprzestanie wysiłków nad sprowadzeniem porwanych przez Hamas zakładników do domu.

"Jill i ja jesteśmy załamani wiadomością, że obecnie uważa się, że Amerykanin Gad Haggai został zabity przez Hamas 7 października. Nieustannie modlimy się o zdrowie i bezpieczny powrót jego żony Judy. Ich córka dołączyła telefonicznie do mojego spotkania z rodzinami zakładników w zeszłym tygodniu" – oznajmił przywódca USA.

Jak dodał, rodziny podzieliły się z nim szczegółami wstrząsających chwil, których doświadczyły w ciągu ostatnich miesięcy, czekając na wieści o swoich bliskich.

"To nie do zniesienia. Dziś modlimy się za czwórkę ich dzieci, siedmioro wnucząt i inne bliskie im osoby, a wraz z nimi opłakujemy tę tragiczną wiadomość" – zaznaczył Biden.

Potwierdził zobowiązanie złożone przez Waszyngton wszystkim rodzinom osób wciąż przetrzymywanych jako zakładnicy. Podkreślił, że jego administracja nie ustanie w wysiłkach nad sprowadzeniem ich do domu.

Autorka/Autor:bp / prpb

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: