Iran zwerbował ponad 80 tysięcy szyickich bojowników i szkoli ich w bazie oddalonej o kilka kilometrów od stolicy Syrii, Damaszku - oświadczył w czwartek ambasador Izraela przy ONZ Danny Danon na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa.
- Można tu zobaczyć główny irański ośrodek szkoleniowy i rekrutacyjny w Syrii - powiedział izraelski dyplomata, wskazując miejsce na trzymanej przez siebie mapie. - Pod kontrolą Iranu w Syrii znajduje się ponad 80 tysięcy szyickich bojowników. To właśnie w tej bazie, jakieś osiem kilometrów od Damaszku, są oni szkoleni do dokonywania aktów terroru w Syrii i całym regionie - dodał.
Napięcie rośnie od początku lutego
Wcześniej, w opublikowanym w czwartek wywiadzie, minister obrony Izraela Awigdor Lieberman powiedział, że jeśli Iran zaatakuje Tel Awiw, Izrael zemści się i uderzy w odpowiedzi w Teheran. Napięcie między Izraelem a Iranem wzrosło na początku lutego, gdy Izrael stracił samolot wielozadaniowy F-16 podczas ataku na irańskie obiekty w Syrii. Potem Izrael przeprowadził bardziej intensywne naloty, atakując kilkanaście celów irańskich i syryjskich. Władze izraelskie wyrażają coraz większe obawy, że Iran i jego szyiccy sojusznicy, wrodzy Izraelowi, mogą ugruntować swoje pozycje w pogrążonej w konflikcie zbrojnym Syrii. 9 kwietnia w prowincji Hims w środkowej Syrii doszło do nalotu na bazę syryjskich sił powietrznych T-4, a popierająca władze Syrii Rosja przypisała ten nalot Izraelowi. Zginęło co najmniej 14 walczących po stronie reżimu Baszara el-Asada, w tym siedmiu Irańczyków. Władze w Teheranie oświadczyły, że odpowiedzą na ten atak.
Autor: MR/adso / Źródło: PAP