Ewakuacja centrum handlowego w Dublinie. Poszukiwania uzbrojonego 19-latka

Aktualizacja:
Centrum handlowe Blanchardstown w Dublinie
Centrum handlowe Blanchardstown w Dublinie
Google Earth
Centrum handlowe zostało otoczone przez policjęGoogle Earth

Policja otoczyła w środę po południu centrum handlowe Blanchardstown w Dublinie. Klienci zostali ewakuowani. Według portalu dziennika "The Irish Times", służby bezskutecznie poszukiwały zaginionego, uzbrojonego 19-latka.

Funkcjonariusze policji zamknęli obiekt około godziny 17:30 i wielokrotnie przeszukały go, nim około godz. 20 pozwolono na powrót pracowników centrum.

19-latek ze strzelbą

Wcześniej w środę biuro prasowe policji wydało oświadczenie, w którym zaapelowano o współpracę mieszkańców w namierzeniu miejsca pobytu 19-latka z miasta Ennis. Młody mężczyzna ostatni raz widziany był w swoim domu około godz. 10 we wtorek i, jak napisano w oświadczeniu, "uważamy, że jest uzbrojony i nie prosimy o zbliżanie się do niego, ale o skontaktowanie z policją".

19-latek nie został znaleziony w przeszukanym budynku. Jak precyzuje "Irish Times", ma on mieć karabin lub strzelbę kalibru 0,22 cala (5,6 mm) oraz zapas amunicji.

"Niektórzy byli przerażeni"

Wcześniej przez długi czas nie było wiadomo z jakiego powodu centrum handlowe zostało zamknięte i ewakuowane, zaś służby bezpieczeństwa odmawiały komentarza z "powodów operacyjnych".

"The Irish Times" podawał, że drzwi centrum zostały zamknięte, a klientom nieoficjalnie powiedziano, że w środku jest uzbrojona osoba.

Świadkowie relacjonowali, że nagle przy każdych drzwiach wyjściowych galerii pojawiło się trzech-czterech policjantów. Ludzi poproszono o opuszczenie budynku, ale nie było paniki.

Jeden ze świadków powiedział, że policja pojawiła się już około godziny 17.30. - Ochrona (galerii) podeszła do nas i powiedziała, by opuścić budynek. Nikt nie wiedział, o co chodzi - dodał.

- Niektórzy byli spokojni, niektórzy byli przerażeni - relacjonował świadek.

Autor: pk,mm//rzw / Źródło: The Irish Times, independent.ie

Źródło zdjęcia głównego: Twitter / Paul Hosford