Sąd w Iranie skazał 10 irańskich wojskowych za zestrzelenie w 2020 roku nad Teheranem ukraińskiego samolotu pasażerskiego. Dowódca usłyszał wyrok 10 lat więzienia, pozostali oskarżeni od roku do trzech lat - poinformowało w niedzielę Radio Wolna Europa/Radio Swoboda, powołując się na irańskie ministerstwo sprawiedliwości.
W katastrofie, która wydarzyła się 8 stycznia 2020 roku, zginęło 176 osób. Samolot Boeing 737-800 leciał z Teheranu do Kijowa. Większość ofiar stanowili obywatele Iranu i Kanady, ale na pokładzie było też 11 obywateli Ukrainy - przypomniało RWE/RS. Władze Iranu początkowo zaprzeczały, jakoby jej przedstawiciele zestrzelili samolot, lecz kilka dni po wypadku przyznały, że jedna z jednostek Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej nieumyślnie zestrzeliła samolot. Miało to być spowodowane wzrostem napięcia pomiędzy Teheranem a Waszyngtonem, spowodowanym zabiciem przez USA Kasema Sulejmaniego, jednego z najwyższych dowódców Korpusu Strażników.
Amerykanie zabili go w Bagdadzie 3 stycznia 2020 - podało RWE/RS.
"Jeden z najbardziej złożonych procesów sądowych"
"Rozpatrywanie tej sprawy było jednym z najważniejszych i najbardziej złożonych procesów sądowych w ostatnich latach w tym kraju" - cytuje portal irańskie ministerstwo, które dodało, że działania dowódcy "wynikały z jego nieznajomości sytuacji i błędnego przekonania, że cel był wrogi". Rodziny ofiar domagały się przejrzystości procesu. Rząd Iranu przeznaczył 150 tysięcy dolarów na odszkodowania dla rodziny każdego pasażera, ale niektórzy odmówili przyjęcia pieniędzy - przypomniało RWE/RS.
Źródło: PAP