W ramach ćwiczeń nad miastem Natanz w Iranie obrona przeciwlotnicza wystrzeliła pocisk, w którym znajdują się instalacje nuklearne - podała w sobotę irańska telewizja państwowa. - Nie ma powodów do niepokoju - stwierdził rzecznik armii Szahin Takichani.
Telewizja poinformowała, że jednostki obrony powietrznej wystrzeliły pocisk, aby przetestować siły szybkiego reagowania nad Natanz. - Takie ćwiczenia są przeprowadzane w całkowicie bezpiecznym środowisku i nie ma powodów do niepokoju - stwierdził w telewizji rzecznik armii Szahin Takichani.
Wznowione negocjacje nuklearne
Wysoki rangą urzędnik Departamentu Stanu USA powiedział agencji Reutera, że w czasie rozmów w Wiedniu o ożywieniu umowy nuklearnej z 2015 roku, których siódma runda została przerwana w piątek, Iran wycofał się ze wszystkich kompromisów, które zostały wypracowane wcześniej.
Urzędnik wyjaśnił, że stanowisko Teheranu rozczarowało nie tylko Stany Zjednoczone i europejskich sygnatariuszy umowy, ale także Chiny i Rosję, czyli kraje, które były bardziej przychylne Iranowi.
W piątek dyplomaci europejscy, którzy uczestniczyli w rozmowach, także wyrazili "rozczarowanie i zaniepokojenie" stanowiskiem Iranu. "Teheran wycofuje się z prawie wszystkich kompromisów, które z trudem zostały wypracowane między kwietniem a czerwcem" - oświadczyli.
W czwartek główny negocjator nuklearny Iranu Ali Bagheri powiedział, że przedstawił pozostałym stronom rozmów dwie propozycje, mające być próbą ratowania umowy nuklearnej. Według Bagheriego, pierwsza propozycja Iranu "podsumowuje poglądy Republiki Islamskiej na zniesienie sankcji, a druga dotyczy działań nuklearnych Iranu". - Teraz druga strona musi przeanalizować te dokumenty i przygotować się do negocjacji z Iranem na podstawie przedłożonych tekstów - powiedział.
Siódma runda rozmów w Wiedniu ma zostać wznowiona w przyszłym tygodniu. Do tego czasu kraje europejskie, biorące w nich udział, mają zastanowić się nad irańskimi propozycjami.
W wiedeńskich negocjacjach uczestniczą przedstawiciele Iranu oraz delegacje Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji, Chin, Rosji i UE, a także pośrednio USA.
Umowa nuklearna
Umowa nuklearna zawarta w 2015 roku, znana jako JCPOA, pomiędzy Teheranem a mocarstwami światowymi zakładała, że Iran nie będzie wzbogacał uranu do poziomu wyższego niż 3,67 proc., w zamian zniesiono międzynarodowe sankcje gospodarcze nałożone na ten kraj. Porozumienie miało ograniczyć program nuklearny Iranu i uniemożliwić Teheranowi opracowanie broni jądrowej. Iran twierdzi, że jego program atomowy nie służy celom militarnym.
Izrael apeluje o przerwanie rozmów z Iranem
Tymczasem rząd Izraela zaapelował do światowych mocarstw o natychmiastowe przerwanie rokowań z Iranem. Gabinet premiera Naftalego Bennetta powołuje się na środowe informacje Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), według których Iran zaczął wzbogacać uran przy pomocy bardziej zaawansowanych i wydajnych wirówek, co stanowi dalsze odejście od zapisów porozumienia z 2015 roku.
JCPOA przewidywała ograniczenie wzbogacania i produkcji uranu przez Iran w zamian za zniesienie nałożonych na ten kraj sankcji gospodarczych, ale w 2018 roku ówczesny prezydent USA Donald Trump wycofał swój kraj z porozumienia i nałożył na Iran nowe sankcje. Teheran w odpowiedzi przestał wywiązywać się z nałożonych na niego ograniczeń. Nowy prezydent USA Joe Biden zadeklarował chęć powrotu do układu z Iranem
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org