Iran zaczyna odczuwać skutki unijnych sankcji i nie może znaleźć kupców na ropę naftową, swój główny towar eksportowy - pisze brytyjski dziennik "Financial Times", powołując się na anonimowe źródło z branży paliwowej.
Iran oferuje rafineriom w Chinach i Indiach sprzedaż dodatkowych 500 tys. baryłek ropy dziennie, czyli o 23 proc. więcej niż wynosił ubiegłoroczny dzienny eksport do tych krajów. Oferta obowiązuje od początku kwietnia, nie przewidziano rabatów - podała gazeta, powołując się na dwóch informatorów zaangażowanych w negocjacje.
"FT" podkreśla, że jeśli Iranowi do połowy marca nie uda się znaleźć nowych nabywców, będzie zmuszony magazynować niesprzedany surowiec lub ograniczyć jego wydobycie.
W niedzielę Iran - drugi pod względem wielkości wydobycia ropy członek OPEC - ogłosił, że wstrzymuje eksport ropy naftowej do firm brytyjskich i francuskich i będzie ją sprzedawać nowym klientom. Działanie to postrzegane jest jako odwet za embargo UE na irańską ropę, które zacznie obowiązywać 1 lipca.
Bruksela zareagowała w ten sposób na brak postępu w rokowaniach na temat irańskiego programu nuklearnego. Zachód uważa, że realizując swój program jądrowy Iran dąży do produkcji broni atomowej. Władze w Teheranie przekonują, że program ma wyłącznie cele cywilne, takie jak produkcja energii elektrycznej.
Źródło: PAP