Rok po zabiciu przez siły USA irańskiego generała Kasema Sulejmaniego i dowódcy irackich szyickich bojówek generała Abu Mahdiego al-Muhandisa tysiące Irakijczyków wzięło udział w antyamerykańskiej demonstracji w Bagdadzie. Spalono flagę USA, domagano się również zamknięcia amerykańskiej ambasady w Iraku.
Generał Kasem Sulejmani i jeden z dowódców irackiej milicji Abu Mahdi al-Muhandis zostali zabici w Bagdadzie w ostrzale rakietowym sił USA 3 stycznia 2020 roku. Ataku dokonano z użyciem dronów i zginęło w nim osiem osób, a dziewięć zostało rannych. Waszyngton oskarżał Sulejmaniego o kierowanie atakami sojuszniczych wobec Iranu milicji na siły amerykańskie w regionie.
CZYTAJ WIĘCEJ: Mija rok od zabójstwa generała. "W waszym domu może pojawić się ktoś, kto zemści się za waszą zbrodnię" >>>
Kilka dni po uderzeniu amerykańskich dronów Iran przeprowadził atak rakietowy na iracką bazę lotniczą, w której stacjonowali amerykańscy żołnierze. Irańczycy przez pomyłkę - jak twierdzili - zestrzelili ukraiński samolot pasażerski nad Teheranem.
Antyamerykańska manifestacja w Bagdadzie
Rok po zabiciu przez siły USA irańskiego generała i dowódcy irackich szyickich bojówek tysiące Irakijczyków wzięło udział w niedzielę w antyamerykańskiej demonstracji w Bagdadzie.
Jak podała agencja AP, na plac Tahrir przybyły wielotysięczne tłumy z żądaniem wycofania z Iraku amerykańskich sił oraz zamknięcia ambasady USA. Uczczono pamięć zabitych przez Amerykanów dowódców.
Podczas protestu spalona została amerykańska flaga. Nie odnotowano aktów przemocy.
Napięte stosunki Iran-USA
Zabicie generała Sulejmaniego wywołało największe napięcia między Iranem i Stanami Zjednoczonymi od 1979 roku, kiedy grupa studentów zajęła ambasadę USA w Teheranie i wzięła za zakładników pracowników tej placówki.
Przedstawiciele administracji Donalda Trumpa już przed rocznicą śmierci generała mówili o możliwości irańskiego ataku, a szef MSZ Iranu Mohammad Dżawad Zarif informował o szykowanej rzekomo przez Izrael prowokacji przeciwko siłom USA w Iraku, mającej wciągnąć Waszyngton w wojnę z Teheranem.
Źródło: PAP, tvn24.pl