"Dość precyzyjny" plan Europy. "Bardzo wątpliwy scenariusz"

Francuscy żołnierze
Doktor Eberhardt: plan wysłania europejskich wojsk do Ukrainy, o którym mówi Ursula von der Leyen, to kompletna lipa
Źródło: TVN24
Plany mogą być na papierze, ale nie ma żadnej perspektywy na to, aby wojska państw europejskich znalazły się za zgodą Rosjan w Ukrainie - stwierdził w "Faktach po Faktach" doktor Adam Eberhardt, odnosząc się do wywiadu Ursuli von der Leyen. Szefowa KE powiedziała, że Europa ma już plan wysłania wojsk do Ukrainy po zakończeniu walk. Według Anny Marii Dyner "to bardzo wątpliwy" scenariusz.

Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała w niedzielnym wywiadzie dla "Financial Times", że Europa ma "dość precyzyjny" plan wysłania wojsk do Ukrainy w przypadku zakończenia wojny. Jak oznajmiła, prace dotyczące planu gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy "posuwają się bardzo dobrze". "Mamy jasny plan działania i osiągnęliśmy porozumienie z Białym Domem" - oświadczyła szefowa KE.

"Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zapewnił nas, że amerykańska obecność będzie częścią zabezpieczenia dla Ukrainy; zostało to wielokrotnie potwierdzone" - podkreśliła von der Leyen.

Ursula von der Leyen o planie wojsk w Ukrainie

Tego samego dnia słowa szefowej KE komentowali w "Faktach po Faktach" w TVN24 Anna Maria Dyner, analityczka ds. Białorusi i polityki bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych i dr Adam Eberhardt, wicedyrektor Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego.

Zapytany, jak może wyglądać ten "plan", doktor Eberhardt odparł, że "to jest lipa kompletna". - Plany mogą być narysowane na kartce papieru, natomiast nie ma żadnej perspektywy, (...) aby wojska państw europejskich, a więc jednocześnie państw NATO, znalazły się za zgodą Rosjan na Ukrainie - dodał.

Doktor Adam Eberhardt i Anna Maria Dyner w "Faktach po Faktach"
Doktor Adam Eberhardt i Anna Maria Dyner w "Faktach po Faktach"
Źródło: TVN24

Zaznaczył przy tym, że "cała rosyjska narracja budowana przez ostatnie 3-4 lata" jest oparta na tym, że "Rosja prowadzi wojnę przeciwko ekspansji Sojuszu Północnoatlantyckiego". - (Władimir) Putin zrobi wszystko, żeby nie było wojsk europejskich na Ukrainie, a Europa poza słowami nie zrobi nic, aby one tam się znalazły - ocenił dr Eberhardt.

Założenie "dobrej woli ze strony Rosji, której nie ma"

Anna Maria Dyner zwróciła uwagę na to, że "jeżeli zaczniemy patrzeć w szczegóły", to nie ma wielu europejskich państw, które byłyby w stanie i zadeklarowały wysłanie wojskowych kontyngentów do Ukrainy, poza Francją i Wielką Brytanią. - Zgadzam się, że raczej jest to bardzo wątpliwa sytuacja, dlatego że to będzie oznaczało automatyczną eskalację i automatyczne prowokacje w stosunku do takiego kontyngentu - uzupełniła.

Dyner: wysłanie przez Europę wojsk do Ukrainy oznaczałoby automatyczne prowokacje Rosji w stosunku do tych kontyngentów
Źródło: TVN24

Analityczka wskazała, że jedyne, co jest w stanie w tym momencie wyobrazić, to "gdyby faktycznie była to misja pokojowa" wypracowana w ramach Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych, w której wymagana jest zgoda Rosji. - Ale to znów by zakładało dobrą wolę ze strony Federacji Rosyjskiej, której nie ma i w najbliższym czasie nie należy jej spodziewać - stwierdziła Dyner.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
Mastalerek u Piaseckiego

TVN24 HD
NA ŻYWO

Mastalerek u Piaseckiego
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: