Policja apeluje o pomoc w identyfikacji 22 kobiet. "Wszystkie miały kogoś, kto za nimi tęsknił"

Źródło:
Interpol, BBC
Operacja Interpolu w 15 krajach Ameryki Łacińskiej
Operacja Interpolu w 15 krajach Ameryki Łacińskiej
Twitter/INTERPOL_HQ
Operacja Interpolu w 15 krajach Ameryki ŁacińskiejTwitter/INTERPOL_HQ

Interpol apeluje o pomoc w identyfikacji 22 kobiet, których ciała znaleziono na terenie Niemiec, Belgii i Holandii. Wszystkie sprawy łączą niejasne okoliczności śmierci oraz fakt, że - mimo szeroko zakrojonych śledztw - służbom nie udało się ustalić tożsamości kobiet. Publikując informacje na temat zmarłych, Interpol ma nadzieję to zmienić.

Większość spośród 22 kobiet objętych "Operation Identify Me" ("Operacja Zidentyfikuj Mnie") została zamordowana przed co najmniej trzema laty, a niektóre nawet 40 lat temu, na terenie Belgii, Niemiec i Holandii. 10 maja Interpol udostępnił publicznie szczegóły dotyczące każdego z tych zabójstw, w tym rysopisy 22 kobiet i inne materiały, które potencjalnie mogą pomóc je rozpoznać. "Jeśli pamiętasz znajomą, członka rodziny lub koleżankę, które nagle zniknęły, przyjrzyj się i skontaktuj z odpowiednim zespołem policji za pośrednictwem formularza na jej stronie, jeśli masz jakiekolwiek informacje na temat którejkolwiek z nich" - apeluje Interpol na stronie internetowej.

ZOBACZ TEŻ: Ślady DNA na batacie pomogły ustalić podejrzanego o zabójstwo sprzed 12 lat

Szczegóły, które mogą pomóc w identyfikacji 22 kobiet

Wśród 22 niezidentyfikowanych kobiet jest m.in. osoba w wieku od 30 do 55 lat, znaleziona w studni w belgijskim Holsbeek w 1991 roku; urodzona między 1970 a 1991 rokiem kobieta znaleziona na bagnach w pobliżu Kolonii w Niemczech w 2001 roku; kobieta w wieku od 13 do 20 lat znaleziona pod ziemią i gałęziami na parkingu w Maarsbergen w Holandii w 1976 roku; czy kobieta z Amsterdamu, której ciało w 1998 roku znaleziono na łodzi, na której wcześniej doszło do pożaru. Do dziś nie ustalono, czy "kobieta z łodzi" zmarła w wyniku pożaru, czy też została zamordowana.

Rysopis "kobiety z łodzi". Jej ciało znaleziono w Amsterdamie w 1998 rokuinterpol.int

Służby nie sporządziły rysopisów wszystkich ofiar. W przypadku niektórych spraw w identyfikacji mogą pomóc takie szczegóły jak tatuaż z motywem kwiatowym, napis na koszulce, rodzaj spodni czy walizka, w której znaleziono tors pozbawionej głowy ofiary. W przypadku niektórych spraw policja, wykorzystując nowoczesną technologię, opracowała nowe, bardziej dokładne rysopisy, które mogą okazać się pomocne w identyfikacji - odnotował portal BBC. Wszelkie szczegóły, które mogą pomóc w identyfikacji, znalazły się na stronie Interpolu.

Tak mogła wyglądać kobieta, której ciało znaleziono w Amsterdamie w 1999 rokuinterpol.int

Wyjątkowe poszukiwania

W przypadku "Operation Identify Me" podzielił się szczegółami z opinią publiczną w nadziei, że ktoś może rozpoznać anonimowe dotąd ofiary. W akcję zaangażowana jest m.in. detektyw Carina van Leeuwen z Holandii. Jest policyjną specjalistką od identyfikacji zmarłych. Dotąd, dzięki jej pracy, zidentyfikowano 41 osób, które zmarły z różnych przyczyn. "Bez względu na to, ile czasu to zajęło, wszystkie te osoby miały kogoś, kto za nimi tęsknił” – mówi policjantka cytowana przez BBC. "Nawet jeśli minęło 25 lat, ludzie są szczęśliwi, że mogą pochować bliskiego i złożyć mu hołd. Jesteś osobą, masz imię, masz historię, i ta historia musi być opowiedziana do końca. Nawet jeśli koniec jest tak tragiczny i straszny" - mówi. 

ZOBACZ TEŻ: Po 45 latach odkryto, kim była "dziewczyna z Granby". Jej zaginięcia nigdy nie zgłoszono

Autorka/Autor:wac//am

Źródło: Interpol, BBC

Źródło zdjęcia głównego: interpol.int