Niewykluczone, że akta śledztwa w sprawie rozstrzelania polskich oficerów w ZSRR w 1940 roku nigdy nie zostaną odtajnione - informuje w poniedziałek agencja Interfax, powołując się na "źródło zorientowane w sytuacji".
Według rozmówcy agencji "chodzi o tajemnice związane z działalnością służb specjalnych, w tym o dane agenturalne, które nigdy nie są odtajniane".
"Wszystko praktycznie przekazaliśmy"
- Wszystko, co można było przekazać, praktycznie już przekazaliśmy z wyjątkiem tej części materiałów, które stanowią tajemnicę państwową - oświadczył Fridinski, którego cytowały agencje ITAR-TASS i Interfax. Główny prokurator wojskowy FR wyjaśnił wówczas, że chodzi o materiały zawierające dane osobowe. - Nie sądzę, abyśmy musieli komukolwiek przekazywać takie dane - powiedział.
Rosja, jak dotąd, przekazała Polsce 148 ze 183 tomów akt śledztwa, jakie w sprawie mordu NKWD na polskich oficerach prowadziła Główna Prokuratura Wojskowa (GPW) Federacji Rosyjskiej.
We wrześniu 2004 roku prezydent RP Aleksander Kwaśniewski po rozmowach w Moskwie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem poinformował, że rosyjski przywódca zapewnił go, iż "te dokumenty, które mają klauzulę tajności, zostaną jej pozbawione".
Podobne deklaracje w kwietniu i maju 2010 roku - po spotkaniach z pełniącym obowiązki prezydenta RP Bronisławem Komorowskim w Krakowie i Moskwie - złożył też prezydent FR Dmitrij Miedwiediew.
Umarzając dochodzenie w 2004 roku, Główna Prokuratura Wojskowa FR utajniła ten dokument. Klauzulę tajności nałożyła też na 35 tomów akt śledztwa.
Rosja sądzi ws. Katynia
O naruszenie przepisów Europejskiej Konwencji Praw Człowieka - jej art. 2, art. 3 i art. 38 - oskarżyło Rosję przed Trybunałem 15 krewnych ofiar NKWD z 1940 r. Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł w poniedziałek przewagą jednego głosu, że nie może ocenić zarzutu naruszenia przez Rosję art. 2 konwencji w zakresie przeprowadzenia skutecznego śledztwa w sprawie zbrodni katyńskiej, bo Rosja przyjęła Europejską Konwencję Praw Człowieka dopiero w 1998 r., czyli osiem lat po rozpoczęciu śledztwa.
Ponadto Trybunał uznał, że nastąpiło naruszenie artykułu 3 (zakaz nieludzkiego traktowania) Konwencji w odniesieniu do dziesięciu spośród piętnastu skarżących, krewnych ofiar Katynia. Trybunał uznał też, że Rosja naruszyła obowiązek współpracy z Trybunałem w art. 38 Konwencji, bo odmówiła mu przekazania kopii postanowienia o umorzeniu rosyjskiego śledztwa w sprawie Katynia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24