Do 15 osób wzrosła liczba ofiar potężnego trzęsienia ziemi, które nawiedziło w środę Indonezję. Wstrząsy o sile 7 stopni w skali Richtera zanotowano nieopodal indonezyjskiej wyspy Jawy. Od razu pojawiło się ostrzeżenie o lokalnym tsunami, możliwym w promieniu 100 km od epicentrum, ale po 30 minutach alarm został odwołany.
Według pierwszych doniesień amerykańskich służb sejsmologicznych (USGS), wstrząsy miały siłę 7,4 stopni, ale po kilkudziesięciu minutach skorygowano ich siłę. Trzęsienie ziemi miało epicentrum 142 km na południowy-zachód od miasta Tasikamalaya na głębokości 63 km - podało USGS.
5 tys. ewakuowanych
Około 5 tys. ludzi ewakuowano z obszaru dotkniętego trzęsieniem. Na chwilę obecną wiadomo o 15 ofiarach śmiertelnych u południowych wybrzeży wyspy. Co najmniej 27 osób zostało rannych.
W Tasikmalayi zniszczone zostały budynki - poinformował portal Detik.com. Setki mieszkańców schroniły się w tamtejszej bazie wojskowej, obawiając się wstrząsów wtórnych.
Domy zatrzęsły się też w Dżakarcie, gdzie ludzie w panice wybiegli z budynków. - Wszystko się trzęsło. Mogłeś słyszeć trzeszczenie murów. Położyłem się na podłodze. Bałem się, że budynek się zawali - powiedział agencji Reutera mieszkaniec Dżakarty Nur Syara.
Źródło: reuters, pap