Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej wysoki rangą przedstawiciel MSZ Indii Vikram Misri przekazał, że uwolniono około 85 "obywateli, którzy zostali nielegalnie lub w inny sposób wciągnięci do walki w armii rosyjskiej" przeciwko Ukrainie. Sprawa została rozstrzygnięta na najwyższym szczeblu, w tym przez kontakty premiera Narendry Modiego" z Putinem - dodał.
Konferencja odbyła się w przeddzień wizyty Modiego w Rosji - ma on wziąć udział w rozpoczynającym się we wtorek szczycie państw BRICS. "Niestety przyjęliśmy również szczątki osób, które straciły życie w czasie konfliktu" w Ukrainie - przekazał Misri.
Wciągnięci do walki w armii rosyjskiej
Informacje o rekrutowaniu obywateli państw azjatyckich na front pod pozorem lukratywnych, cywilnych zajęć i nadania prawa do pobytu pojawiły się na początku roku.
W lipcu media opisały sprawę młodego mężczyzny, który zginął w walkach w Ukrainie. Rodzina zmarłego poprosiła władze w Delhi o pomoc w sprowadzeniu zwłok.
Wkrótce potem premier Indii uzyskał od Putina zapewnienie, że Kreml zwolni z armii wszystkich obywateli Indii - przypomniał portal India TV News - a ambasada rosyjska w Delhi zapewniła oficjalnie, że rząd w Moskwie "nigdy nie był zaangażowany w żadne publiczne lub niejawne kampanie, a tym bardziej w oszukańcze plany rekrutacji obywateli Indii do służby wojskowej w Rosji".
Autorka/Autor: asty/kg
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Denis Vostrikov / Shutterstock