W starciach z indyjskimi siłami bezpieczeństwa w stanie Chhattisgarh zginęło we wtorek co najmniej 29 maoistowskich partyzantów - podała policja. Do wymiany ognia doszło na kilka dni przed rozpoczęciem wyborów parlamentarnych.
Miejscowa policja poinformowała, że we wtorek otrzymała doniesienia o obecności maoistów w okolicy miasta Kanker w stanie Chhattisgarh. Służby przeprowadziły nalot na rebeliantów, w wyniku którego doszło do strzelaniny.
W starciach zginęło co najmniej 29 partyzantów, rannych zostało także trzech członków sił bezpieczeństwa - podały władze. Dodały, że na miejscu skonfiskowano także kilka rodzajów broni i amunicji.
Do wymiany ognia doszło na kilka dni przed rozpoczęciem wyborów parlamentarnych, w których premier Narendra Modi będzie ubiegał się o trzecią kadencję.
Z uwagi na rozmiar kraju i jego populację wybory w 28 stanach Indii i ośmiu terytoriach związkowych rozciągnięte są na 44 dni. Wybory są podzielone na siedem etapów. Okręg Kanker, w którym doszło do starć, będzie głosował w drugim etapie, 26 kwietnia. W sąsiednim Bastarze, twierdzy indyjskich maoistów, głosowanie odbędzie się w pierwszym etapie - 19 kwietnia.
Indyjscy maoiści
Indyjscy maoiści, odwołujący się do ideologii chińskiego przywódcy Mao Zedonga, od dziesięcioleci prowadzą partyzancką działalność, szczególnie w środkowych i wschodnich stanach Indii. Ugrupowanie zdobyło poparcie wśród lokalnej ludności, twierdząc, że bronią praw biednych, rolników oraz lokalnych plemion do ziemi.
Od czasu do czasu dochodzi do starć między komunistyczną partyzantką a siłami rządowymi, skutkujących ofiarami po obu stronach. Według szacunków agencji bezpieczeństwa i organizacji pozarządowych rozpoczęta przed niemal 60 laty rebelia maoistów pochłonęła łącznie nawet 12 tysięcy ofiar.
Przez dekady rząd w Delhi określał maoistowską partyzantkę jako największe wewnętrzne zagrożenie dla Indii. Władze konsekwentnie uznawały ugrupowania maoistów za organizacje terrorystyczne.
Zapowiadają wyeliminowanie rebelii
Zbrojny ruch maoistów, zwanych w Indiach również Naksalitami, znacząco osłabł w ostatnich latach - twierdzi Indian Express.
W poniedziałek w miejscowości Dantewada broń złożyło 26 członków ugrupowania - podał portal India TV. Wśród poddających się poza mężczyznami było również pięć kobiet i troje nastolatków.
Indyjski minister spraw wewnętrznych Amit Shah podczas niedzielnego wiecu wyborczego w Chhattisgarh obiecał wyeliminowanie rebelii w ciągu trzech lat, jeśli Indyjska Partia Ludowa (BJP) obecnego premiera Narendry Modiego wygra wybory.
Źródło: Reuters, PAP