Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka informuje, że rebelianci z ugrupowań związanych z Al-Kaidą, m.in. z Frontu al-Nusra, zdobyli kontrolowane dotąd przez siły rządowe miasto Idlib na północnym zachodzie Syrii. To ważny strategicznie punkt na froncie wojny domowej.
Rebelianci zaatakowali Idlib z kilku stron, ale główne natarcie przeprowadzili z północy i zachodu.
Według Obserwatorium, które mieści się w Londynie, "Front al-Nusra i jego sojusznicy całkowicie przejęli Idlib" - podała agencja AFP. Cytuje też informację o "wyzwoleniu" miasta, ogłoszoną przez Front al-Nusra na Twitterze.
Tymczasem Associated Press, również powołując się na Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, informuje o zajęciu nie całości, a znacznej części Idlib. Jak relacjonuje AP, siły rządowe wycofały się do swoich baz i kilku innych budynków w mieście. W sobotę trwał silny ostrzał artyleryjski z obu stron.
Idlib jest stolicą północno-zachodniej prowincji o tej samej nazwie. To druga po Rakce największa prowincja Syrii, która znalazła się w rękach rebeliantów.
Miasto znajduje się w pobliżu strategicznej autostrady prowadzącej z Damaszku do Aleppo oraz niedaleko nadmorskiej prowincji Latakia - bastionu prezydenta Asada.
Ofensywa rebeliantów
Od 2012 roku rebelianci kontrolowali wiejskie obszary i pomniejsze miejscowości w prowincji Idlib, ale nie udawało im się przejąć kontroli nad 165-tysięczną stolicą regionu. 24 marca br. ogłosili ofensywę na miasto. Prócz Frontu al-Nusra w ofensywie brały udział islamistyczne ugrupowania: Ahrar al-Szam i Dżund al-Aksa.
Od wybuchu syryjskiego konfliktu w marcu 2011 r. zginęło ponad 220 tys. ludzi.
Autor: db//gak / Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters