Prezydenci Wenezueli, Argentyny i Boliwii podpisali porozumienie, które ma skonsolidować Amerykę Południową - a może oznaczać powstanie gazowego kartelu.
Wenezuelski przywódca Hugo Chavez chce zintegrować Amerykę Południową przez połączenie energetycznych interesów południowoamerykańskich krajów. Udało mu się doprowadzić do spotkania trójki prezydentów na południu Boliwi. Przywódcy spotkali się dzień po tym, jak Chavez zaproponował Ekwadorowi pomoc w budowie kosztownej rafinerii.
Spotkanie miało też pokazać Boliwijczykom, że ich prezydent Evo Morales, popierany przez Hugo Chaveza, popchnął do przodu sprawę nacjonalizacji bogatych złóż gazu i ropy. Przeciwnicy prezydenta zarzucali mi, że problem utknął w martwym punkcie, a rokowania o warunkach pozostania w Boliwii z eksploatującymi je wielkimi koncernami brazylijskimi, hiszpańskimi, francuskimi, brytyjskimi i amerykańskimi ślimaczą się miesiącami.
Źródło: APTN
Źródło zdjęcia głównego: aptn