Hollande: pamięć o poległych zobowiązuje wszystkich żyjących


- Wysyłamy dziś jedno przesłanie w świat - przesłanie o pokój - powiedział prezydent Francji Francois Hollande podczas głównych uroczystości 70. rocznicy lądowania aliantów w Normandi, na plaży Sword w Ouistreham.

Zwracając się do przywódców światowych, Hollande zwrócił uwagę, że ich obecność podkreśla skalę zjednoczenia i pojednanie, jakie dokonało się w Europie.

- Stawiając stopę na tych plażach, żołnierze nieśli w sobie marzenie. Marzenie, które wydawało się niemożliwe w 1944 roku - mówił Francois Hollande. - Uczucie, które odczuwamy tu na plaży, to uczucie odwagi. Na tych plażach rozciąga się wspomnienie niezwykłej walki - dodał.

Prezydent Francji zwrócił uwagę, że uroczystości, zorganizowane z wielkim rozmachem i zapałem, to hołd dla poległych, także upamiętnienie niemieckich ofiar bitwy o Normandię. Hollande podkreślił udział Związku Radzieckiego w zwycięstwie nad nazizmem.

"Spokojna woda, którą widzimy, była czerwona od krwi"

Hollande przypomniał, że bitwa 6 czerwca 1944 roku była największą bitwą morską w historii. - Powietrze 6 czerwca na tej plaży, które dziś jest tak czyste, było zadymione, rozdzierane hukiem eksplozji. Ta spokojna woda, którą dziś widzimy, była wówczas pocięta pianą lądujących barek i czerwona od krwi walczących - opowiadał Hollande. Wyraził przekonanie, że plaże Normandii powinny trafić na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Ma to, jego zdaniem, pokazać "święty charakter tego miejsca".

Hollande zwrócił się do weteranów walk o Normandię. Podziękował im za obecność w tym miejscu 70 lat temu.

"Mamy obowiązek dotrzymać obietnicy"

Prezydent Francji przypomniał o obowiązku dbania o wolność. Stwierdził, że "wolność to walka. Wolność to nie jest oczywistość. Nigdy nie jest dana na zawsze". Dodał, że wolność wciąż jest zagrożona.

- Bohaterska walka, która tu się odbyła, niosła ze sobą wolę: wolę skończenia z plagami, które od zawsze dręczą ludzkość, takimi jak bieda, jak ubóstwo, które są źródłem wojny. Nadal mamy obowiązek zachowania dziedzictwa, które zostało nam pozostawione. Mamy obowiązek zwiększania roli Narodów Zjednoczonych, obrony praw człowieka. Naszym obowiązkiem jest zapewnienie wszędzie pokoju - podkreślił prezydent Francji.

- 6 czerwca to nie jest dzień, jak inne. (...) To jest dzień, kiedy pamięć o poległych zobowiązuje wszystkich żyjących. My, zebrani tutaj przedstawiciele narodów mamy obowiązek dotrzymać obietnicy, która została krwią zapisana. Musimy okazać wierność ich (poległych - red.) ofierze, budując w ich imieniu i w imieniu przyszłych pokoleń świat bardziej sprawiedliwy, bardziej ludzki. Pochylam głowę przed poległymi w bitwie o Normandię, pozdrawiam weteranów i mówię zebranym tu przywódcom, że to co nas czeka, to więcej niż obowiązek. To jest konieczność dla świata i obowiązek wobec tych, którzy tu walczyli na tych plażach - powiedział, kończąc swoje przemówienie, Francois Hollande.

Autor: kło\rzw / Źródło: tvn24

Raporty: