O znalezieniu urny z prochami na plaży w holenderskiej miejscowości Monster poinformowali w niedzielę funkcjonariusze lokalnej policji. Dzień później śledczym udało się skontaktować z rodziną zmarłego.
"Czasami na plaży znajduje się dziwne rzeczy. Tym razem jednak nawet policja była trochę zdziwiona" - zaznaczyli w treści komunikatu informującego o odnalezieniu wypełnionej prochami urny policjanci z Monster. W opublikowanym w mediach społecznościowych wpisie dodali, że "postarają się znaleźć bliskich (zmarłego - red.) i przekazać im urnę".
Na plaży w Monster znaleziono urnę z prochami
Następnego dnia, w poniedziałek 29 maja, funkcjonariusze przekazali, że odnaleźli właścicieli urny. Z informacji podanych przez policję wynika, że nie została celowo pozostawiona na plaży, ale - jak wyjaśniła rodzina zmarłego - wrzucona do morza, co było formą pochówku. Najpewniej została przyniesiona na plażę przez prądy morskie i przypływy.
Policjanci z Monster podziękowali użytkownikom mediów społecznościowych za udostępnianie ich wpisu, dzięki czemu po zaledwie jednym dniu udało im się skontaktować z rodziną. Bliscy odebrali już urnę z posterunku policji - podaje portal RTL Nieuws.
Pochówek morski - na czym polega
W Holandii, zgodnie z prawem, skremowane prochy mogą być trzymane poza cmentarzem. Bliscy zmarłego mogą też rozsypać je na morzu, w prywatnym ogrodzie czy w miejscu specjalnie do tego wyznaczonym przez gminę, tzw. parku pamięci. Po uzyskaniu zezwolenia jest to również możliwe na łąkach, w lasach czy nawet miejscach użyteczności publicznej. Pozwolenia te nie zawsze są jednak wydawane. Niektóre zakłady pogrzebowe mają w swojej ofercie także tzw. pochówek morski, podczas którego specjalna, wykonana z biodegradowalnych materiałów urna spuszczana jest za pomocą liny na dno morza.
Pochówek poza cmentarzem jest popularnym sposobem na pożegnanie bliskich w wielu państwach Europy - prawnie dozwolony jest w krajach takich, jak Czechy, Słowacja, Węgry, Francja, Wielka Brytania, Hiszpania, Portugalia, Bułgaria, Finlandia, Szwecja, Grecja czy Niemcy. Przepisy regulujące możliwości rozsypywania prochów różnią się w poszczególnych państwach.
Źródło: Twitter, RTL Nieuws, PAP, rijksoverheid.nl
Źródło zdjęcia głównego: Light and Vision/Shutterstock