Były premier Holandii i jego żona nie żyją

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Były premier Holandii Dries van Agt i jego żona Eugenie nie żyją. Małżeństwo poddało się eutanazji w wieku 93 lat. Oboje od dłuższego czasu mieli problemy ze zdrowiem.

Dries van Agt i jego żona Eugenie zmarli w poniedziałek 5 lutego w wieku 93 lat, poinformowała cztery dni później założona przez byłego premiera Holandii organizacja "Forum Praw". '"Zmarł wraz ze swoją ukochaną żoną Eugenie van Agt-Krekelberg, jego wsparciem i kotwicą, z którą był przez ponad 70 lat i którą zawsze nazywał 'swoją dziewczyną'" - przekazano. Małżeństwo miało trójkę dzieci.

Były premier Holandii nie żyje

Dries van Agt wraz z żoną poddali się eutanazji. Para od dłuższego czasu zmagała się z problemami zdrowotnymi. W 2019 roku, podczas przemówienia w czasie uroczystości poświęconej Palestyńczykom, były premier doznał wylewu krwi do mózgu. Od tamtej pory nie odzyskał zdrowia i stopniowo wycofywał się z życia publicznego.

Eutanazja jest legalna w Holandii od 2002 roku pod określonymi warunkami. Dozwolona jest w sytuacji, w której pacjent doświadcza ogromnego bólu i nie ma perspektyw na poprawę jego stanu zdrowia. Wniosek o eutanazję musi być dobrowolny, przemyślany i zgłoszony przez samego pacjenta.

ZOBACZ TEŻ: Holandia. Dozwolona będzie eutanazja dzieci do lat 12

Dries van Agt miał 93 lata

Van Agt był holenderskim ministrem sprawiedliwości w latach 1971-1977, premierem w latach 1977–1982 i ministrem spraw zagranicznych w 1982 roku. Związany z nurtem chadeckim, znany był z barwnego języka, który często wzbogacał archaicznymi zwrotami. Znany był też ze swojego wsparcia dla obrony praw Palestyńczyków.

"Swoim kwiecistym i wyjątkowym językiem, jasnymi przekonaniami i uderzającą prezencją Dries van Agt nadał kolor i treść holenderskiej polityce w czasach polaryzacji" - napisał w serwisie X po jego śmierci obecny holenderski premier Mark Rutte.

ZOBACZ TEŻ: Jacques Delors nie żyje. Były przewodniczący Komisji Europejskiej miał 98 lat

Autorka/Autor:pb//mm

Źródło: PAP, tvn24.pl