Ofiary koronawirusa upamiętnił znicz. Pierwszą białą różę położył król

Źródło:
PAP

W czwartek w Madrycie odbyły się uroczystości upamiętniające ofiary śmiertelne epidemii COVID-19. Na dziedzińcu Pałacu Królewskiego zebrały się między innymi hiszpańskie władze, ale również zaproszeni przez rząd premiera Pedra Sancheza zagraniczni politycy.

W odbywającej się na dziedzińcu Pałacu Królewskiego uroczystości upamiętniającej ofiary epidemii COVID-19 wzięli udział oprócz władz Hiszpanii m.in. przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, szef Rady Europejskiej Charles Michel, a także przewodniczący Parlamentu Europejskiego David Sassoli. Obecni byli również dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus i sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

W krótkim przemówieniu król Hiszpanii Filip VI podziękował krajowym służbom za zaangażowanie w walce z epidemią. Przyznał, że walczyły one ofiarnie z COVID-19, a społeczeństwo wykazało się "duchem obywatelskim" i "dojrzałością", przestrzegając restrykcji.

Szczególne podziękowania monarcha skierował do pracowników ochrony zdrowia. - Zawdzięczamy wam bardzo wiele - dodał.

Goście i władze między innymi złożyli białe róże wokół upamiętniającego ofiary znicza.

W czwartek rząd zapowiedział, że niebawem rozpisze konkurs na madrycki pomnik Hiszpanów zmarłych podczas epidemii. W centrum miasta wybudowano już wiosną monument upamiętniający ofiary COVID-19. Do końca roku ma powstać pomnik medyków zmarłych wskutek zakażenia koronawirusem.

Koronawirus w Hiszpanii

Od początku lipca w Hiszpanii systematycznie wzrasta liczba ognisk zakażenia wirusem, a także przypadków infekcji. Tylko od wtorku do środy służby medyczne potwierdziły 875 nowych przypadków zakażenia koronawirusem.

Łączna liczba dotychczas potwierdzonych zakażeń koronawirusem w całej Hiszpanii wynosi już 257 494, liczba ofiar śmiertelnych szacowana jest na 28 413. Wśród zmarłych ponad 95 proc. stanowią podopieczni domów spokojnej starości.

W dalszym ciągu szacunki ofiar COVID-19 podawane przez rząd odbiegają od statystyk władz wspólnot autonomicznych kraju, które twierdzą, że w kraju mogło umrzeć nawet ponad 40 tys. osób.

Autorka/Autor:mart\mtom

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: