Potomkowie generała Francisco Franco przekazali państwu pałac Pazo de Meiras w północno-zachodniej Hiszpanii. Zdaniem sądu rezydencja miała zostać nabyta przez dyktatora w sposób nielegalny.
Według oświadczenia rodziny generała Francisco Franco, które w czwartek opublikowała agencja Europa Press, potomkowie byłego hiszpańskiego generała przekazali już sądowi w La Corunie klucze do nieruchomości.
Z kolei Wyższy Sąd Wspólnoty Autonomicznej Galicji (TSXG) poinformował, że w czwartek przed południem na terenie XIX-wiecznego pałacu Pazo de Meiras rozpoczęto inwentaryzację. Przeprowadzana jest przez rzeczoznawców wskazanych przez rząd tego regionu.
Przejęcie przez państwo Pazo de Meiras jest rezultatem wrześniowego werdyktu sądu w La Coruni, który orzekł, że procedura zakupu od państwa pałacu przez generała Franco przeprowadzona w latach 1938-1941 była "symulowana". Sąd stwierdził, że dokument nabycia Pazo de Meiras nie ma podstaw prawnych, co oznacza anulowanie zakupu nieruchomości.
Rodzina Franco uważa, że przejęcie przez państwo pałacu oraz przeprowadzona w 2019 r. ekshumacja zwłok generała i przeniesienie jego prochów z mauzoleum w Dolinie Poległych na podmadrycki cmentarz Mingorrubio to forma "zemsty" ze strony środowiska hiszpańskiej lewicy na byłym premierze Hiszpanii i jego potomkach.
Źródło: PAP