Zdjęcia satelitarne pokazują nowe obiekty w nieużywanej bazie wojskowej na Białorusi - donosi portal BBC. Według niego mogą to być namioty. Nie jest jasne, kto jest odpowiedzialny za wzniesienie tych konstrukcji. Wcześniej jednak Alaksandr Łukaszenka przekazał, że zaoferował Grupie Wagnera jedną z opuszczonych baz. - Jeśli udało im się dotrzeć do połowy drogi do Moskwy w ciągu jednego dnia, można przypuszczać, że mogą już zacząć budować obozy na Białorusi - oceniła Marina Miron, badaczka specjalizująca się w tematyce rosyjskiej armii.
Po buncie Grupy Wagnera jej szef Jewgienij Prigożyn wraz z najemnikami przemieścili się na Białoruś. Ich obecność w tym kraju potwierdził 27 czerwca Alaksandr Łukaszenka. Białoruski dyktator mówił również, że "Białoruś nie buduje obozów dla wagnerowców, ale jeśli zechcą, zorganizuje dla nich zakwaterowanie". - Zaproponowaliśmy im jedną z opuszczonych baz wojskowych. Mamy ogrodzenie, mamy wszystko, rozbijcie swoje namioty - przekazał.
Nowe obiekty pojawiły się w opuszczonej bazie wojskowej
BBC podało zaś w czwartek, że zdjęcia satelitarne wydają się pokazywać aktywność w nieużywanej bazie wojskowej na terytorium tego kraju.
Uzyskane przez BBC Verify zdjęcie z 27 czerwca (pokazane po raz pierwszy przez Radio Wolna Europa) pokazuje pewne obiekty w bazie, które mogą być namiotami lub podobnymi konstrukcjami. Na fotografii wykonanej wcześniej, 19 czerwca, widać natomiast, że pola na terenie tego kompleksu wojskowego są w dużej mierze puste.
Agencja Reutera również poinformowała o pojawieniu się w bazie nowych obiektów, zestawiając ze sobą zdjęcia satelitarne z 14 i 27 czerwca.
Jak zauważyło BBC, zdjęcie z 27 czerwca ma niską rozdzielczość, więc trudno jest dokładnie określić, co tam zbudowano, ale wyraźnie widać postęp poczyniony tam na przestrzeni dni. Pojawiło się kilka rzędów prostokątnych struktur, które przypominają namioty widziane w innych bazach wojskowych w regionie.
Nie jest jasne, kto jest odpowiedzialny za wzniesienie tych konstrukcji.
Baza widoczna na zdjęciach satelitarnych znajduje się około 21 km od miasta Osipowicze i około 98 km od Mińska. Obszar ten został zgłoszony w rosyjskich mediach jako miejsce, w którym mogliby znajdować się najemnicy Wagnera.
"Mogą już zacząć budować obozy na Białorusi"
Ukraiński ekspert wojskowy Oleg Żdanow powiedział Radiu Wolna Europa, że "nierealne" jest, aby bojownicy Grupy Wagnera rozpoczęli budowę obozu w tak krótkim czasie od buntu, czyli od soboty, 24 czerwca.
Tymczasem Marina Miron, londyńska badaczka specjalizująca się w tematyce rosyjskiej armii, oceniła, iż jest to możliwe. Według niej Grupa Wagnera "nie jest typem armii, w której wszystko jest powolne". - Jeśli udało im się dotrzeć do połowy drogi do Moskwy w ciągu jednego dnia, można przypuszczać, że mogą już zacząć budować obozy na Białorusi - powiedziała.
Źródło: BBC, Reuters