Grecy zagłosowali. Premier o "politycznym trzęsieniu ziemi"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W Grecji zakończyły się przyspieszone wybory parlamentarne, partie polityczne ubiegały się o 300 miejsc w izbie ustawodawczej. Zwycięzcą została Nowa Demokracja, ugrupowanie premiera Kyriakosa Micotakisa, które - po przeliczeniu niemal stu procent głosów - może liczyć na 41 procent poparcia. Te wyniki pokazują, że Nowej Demokracji zabraknie kilku procent do zdobycia zdecydowanej większości. Micotakis podczas wieczornego przemówienia dał do zrozumienia, że nie będzie szukał koalicji rządowej i zamierza wygrać następne wybory, które mogą odbyć się pod koniec czerwca albo na początku lipca. Niedzielne wyniki określił jako "polityczne trzęsienie ziemi".

Lokale wyborcze były otwarte w niedzielę od godziny 7 rano czasu lokalnego (od godziny 6 czasu w Polsce). Głosowanie zakończyło się o godzinie 19 (18 w Polsce).

Wśród 36 partii i koalicji, które zostały zgłoszone do niedzielnych wyborów parlamentarnych, liczyły się przede wszystkim trzy: rządząca Nowa Demokracja premiera Kiriakosa Micotakisa, lewicowa Syriza byłego premiera Aleksisa Ciprasa oraz Panhelleński Ruch Socjalistyczny (PASOK) Nikosa Andrulakisa. Na mniejszą liczbę głosów mogły liczyć również Komunistyczna Partia Grecji (KKE) oraz lewicowa partia MeRA25 byłego ministra finansów Janisa Warufakisa.

Dominacja Nowej Demokracji, "polityczne trzęsienie ziemi"

Zdecydowanym zwycięzcą została Nowa Demokracja, ugrupowanie premiera Kyriakosa Micotakisa.

- Wyborcy chcą samodzielnych rządów Nowej Demokracji przez kolejne cztery lata - stwierdził szef rządu w przemówieniu po ogłoszeniu wstępnych wyników.

Premier dodał, że otrzymał zgodę od społeczeństwa na niezależne i silne rządy. - Obywatele poprosili nas o przeprowadzenie odważnych reform na rzecz lepszych płac, lepszej opieki zdrowotnej i bezpiecznej Grecji - dodał. Micotakis zobowiązał się również do przyspieszenia procedur, aby "kraj miał wkrótce doświadczone przywództwo". - Polityczne trzęsienie ziemi, które miało dziś miejsce, wzywa nas wszystkich do przyspieszenia prac nad rozwiązaniem rządowym w kraju - stwierdził premier.

Micotakis dał do zrozumienia, że nie będzie szukał koalicji rządowej i zamierza wygrać następne wybory, które mogą odbyć się pod koniec czerwca albo na początku lipca. Według premiera Grecja nie może pozwolić sobie na nieskuteczne negocjacje partyjne. Po przeliczeniu 90 procent głosów wyniki pokazują, że Nowej Demokracji zabraknie kilku procent do zdobycia zdecydowanej większości. Aby zdobyć powyżej 150 miejsc w 300-osobowym parlamencie i rozstrzygnąć niedzielne wybory, zwycięzca musiał otrzymać około 46 procent głosów.

W kolejnych wyborach będzie obowiązywał wzmocniony system proporcjonalny, który premiuje zwycięzcę dodatkowymi mandatami w parlamencie. Jeśli partia dostanie powyżej 40 procent głosów, otrzyma także dodatkowe 50 mandatów w 300-osobowej izbie. Do nowych wyborów przygotowuje się też Syriza, której lider Aleksis Cipras ocenił niedzielne wyniki jako porażkę. Jego partia zdobyła 20,1 procent głosów.

- Będzie nowa rozgrywka. Musimy natychmiast wprowadzić wszystkie niezbędne zmiany - powiedział w niedzielę Cipras.

Główne tematy kampanii

Kampania przed niedzielnymi wyborami parlamentarnymi w Grecji została zdominowana przez takie tematy, jak stosunek do wojny w Ukrainie, migracja, relacje grecko-tureckie, a także kwestie gospodarcze.

Rząd premiera Micotakisa w sposób zdecydowany poparł Ukrainę od samego początku rosyjskiej inwazji, włączając w to wysyłkę broni, amunicji i bojowych wozów piechoty BMP-1 dla Kijowa. Rząd w Atenach zaproponował również przekazanie Ukrainie sprzętu wojskowego produkcji sowieckiej i rosyjskiej, jeśli zostanie on natychmiast zastąpiony przez sprzęt amerykański.

Podzieleni w sprawie Ukrainy, chcą walczyć z bezrobociem

W porównaniu ze zdecydowaną postawą Nowej Demokracji opozycyjna Syriza zajmuje umiarkowane stanowisko w sprawie pomocy Ukrainie. Pod koniec października Cipras zdecydowanie skrytykował politykę Micotakisa. Jego zdaniem zdecydowana postawa premiera była wychodzeniem przed szereg, a wysyłka broni do Ukrainy sprawiła, że "Grecja stała się aktywnym graczem tej wojny".

Syriza wzywa do dyplomatycznego rozwiązania konfliktu, twierdząc, że wysyłka sprzętu wojskowego dla Kijowa może zagrozić bezpieczeństwu kraju. Z kolei druga największa partia opozycyjna PASOK skrytykowała łamanie prawa międzynarodowego przez Rosję i rewizjonizm Władimira Putina.

Ponadto po długim okresie kryzysu gospodarczego, pandemii COVID-19 oraz w związku z obecnym wzrostem cen energii greckie partie polityczne kładły szczególny nacisk na kwestie gospodarcze w kampanii wyborczej. Latem 2022 roku inflacja w Grecji osiągnęła najwyższy poziom od 30 lat.

Rząd Nowej Demokracji postulował przede wszystkim podniesienie płac, w tym płacy minimalnej, zmniejszenia bezrobocia (jednego z najwyższych w UE) z 12 do 8 procent, podwyższenie kwoty wolnej od podatku, a także zwiększenie inwestycji i zmniejszenie długu publicznego.

Lewicowa Syriza postulowała między innymi podniesienie płac i emerytur, skrócenie tygodniowego czasu pracy oraz ograniczenie zysków firm sektora energetycznego. Z kolei centrolewicowy PASOK stawiał nacisk na ekologiczne podejście do węgla i gazu ziemnego, proponuje wzrost płac w sektorze publicznym i wzmocnienie krajowego systemu opieki zdrowotnej.

Szczególną wagę spraw gospodarczo-socjalnych pokazał przypadek członka Syrizy Georgiosa Katrougalosa, który na kilka dni przed wyborami zasugerował w jednym z wywiadów przywrócenie 20 proc. podatku od składek ubezpieczeniowych dla przedstawicieli wolnych zawodów. W następstwie jego słów i krytyki ze strony Nowej Demokracji kierownictwo Syrizy zdecydowało o wycofaniu Katrougalosa ze startu w niedzielnych wyborach.

Wszystkie partie polityczne wyraziły poparcie dla domagania się przez Grecję reparacji do Niemiec za poniesione podczas II wojny światowej. Bardziej radykalne w swoich postulatach były w tym zakresie partie lewicowe (Syriza, Komunistyczna Partia Grecji), oskarżając rząd Micotakisa o lekceważące podejście do tematu.

Autorka/Autor:mb, akw/adso

Źródło: PAP