Korea Północna skontaktowała się z przedstawicielami Korei Południowej przez specjalną "gorącą linię". Była to pierwsza bezpośrednia rozmowa oficjeli zwaśnionych państw od czasu ostrzelania wyspy Yeonpyeong w listopadzie.
O rozmowach poinformował urzędnik z Ministerstwa Zjednoczenia w Seulu. - Rozmowy trwały od godziny 12.15 do 12.25. Linia została ponownie aktywowana - stwierdził oficjel, ale odmówił poinformowania o szczegółach rozmowy.
Trudny dialog
Korea Północna w minionym tygodniu proponowała rozmowy dwustronne, ale Seul odrzucił zaproszenie, określając je jako "nieszczere". Phenian proponował między innymi reaktywowanie "gorącej linii".
Korea Południowa stała na stanowisku, że propozycje Północy mają na celu jedynie uzyskanie pomocy finansowej i materiałowej, a nie oznaczają szczerej chęci negocjacji i załagodzenia konfliktu. Seul domagał się oficjalnych przeprosin za ostrzał wyspy Yeonpyeong i za zatopienie korwety Cheonan w marcu.
"Gorąca linia" jest umiejscowiona w Panmundżon, tak zwanej "wiosce zawieszenia broni", ponieważ to tam w 1953 podpisano układ zawieszający działania zbrojne na Półwyspie Koreańskim. Do dzisiaj nie udało się jednak uzgodnić układu pokojowego, oba państwa pozostają więc formalnie w stanie wojny.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia