W pobliżu Gibraltaru doszło do zderzenia tankowca transportującego gaz LNG z masowcem załadowanym 400 tonami paliwa - poinformowały we wtorek miejscowe władze. Miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone, by uniknąć katastrofy ekologicznej na wypadek wycieku paliwa.
Do zderzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek, około trzech kilometrów od głównego portu Gibraltaru. Mierzący 178 metrów masowiec OS 35, transportujący stalowe pręty i ponad 400 ton paliwa, zderzył się z 289-metrowym tankowcem ADAM LNG.
"Zarząd portu pozostaje na miejscu i stale analizuje wszystkie aspekty tej sytuacji" - poinformował rząd Gibraltaru w wydanym oświadczeniu.
Jak donosi Reuters, władze portu skierowały masowiec na wschodnią stronę, by zminimalizować ryzyko zatonięcia jednostki. Tam statek został zabezpieczony, by uniknąć katastrofy ekologicznej, którą mógłby wywołać ewentualny wyciek paliwa. 24-osobowa załoga pozostaje na pokładzie, ale w razie potrzeby może zostać ewakuowana - podaje agencja.
Tankowiec ADAM LNG, pływający pod banderą Wysp Marshalla, pozostaje na kotwicy w pobliżu miejsca kolizji.
Z powodu wypadku port, w którym doszło do wypadku, został zamknięty na cztery godziny, ale wrócił już do normalnego funkcjonowania - przekazały miejscowe władze.
Źródło: Reuters