"Słowa George'a Herberta W. Busha pozostają dla nas źródłem wielkiej inspiracji"

Nie miałem wątpliwości że Polacy zrobią wszystko by dokonać wielkiej zmiany
"Nie miałem wątpliwości, że Polacy zrobią wszystko, by dokonać wielkiej zmiany"
Źródło: Fakty TVN
George H.W. Bush "znamienity amerykański mąż stanu, bohaterski weteran II wojny światowej, nieustraszony wojownik okresu zimnej wojny i honorowy obywatel mojego rodzinnego Krakowa, był zawsze wielkim przyjacielem Polski i Polaków" - napisał w sobotę prezydent Andrzej Duda w depeszy kondolencyjnej skierowanej do prezydenta USA Donalda Trumpa.

"W imieniu własnym i Narodu Polskiego składam na Pana ręce najszczersze wyrazy smutku i ubolewania w związku ze śmiercią 41. Prezydenta Stanów Zjednoczonych George'a Herberta W. Busha. Ten znamienity amerykański mąż stanu, bohaterski weteran II wojny światowej, nieustraszony wojownik okresu zimnej wojny i honorowy obywatel mojego rodzinnego Krakowa, był zawsze wielkim przyjacielem Polski i Polaków" - napisał Andrzej Duda.

"Źródło wielkiej inspiracji"

Jak podkreślił, wszyscy w Polsce głęboko w sercach zachowują słowa wygłoszone przez George'a H.W. Busha w lipcu 1989 przed Pomnikiem Poległych Stoczniowców w Gdańsku: "Nadzieja i ciężka praca były fundamentem odrodzenia polskiej państwowości w 1918 r. Mimo wielkich przeciwności, pewność siebie i determinacja pozwoliły wtedy zamienić marzenie w rzeczywistość. […] Dziś do tych, którzy myślą, że nadzieje mogą być na trwale stłamszone, mówię: niech patrzą na Polskę! Tym, którzy uważają, że wolność może być na zawsze odebrana, mówię: niech patrzą na Polskę! Do tych, którzy myślą, że marzenia mogą być trwale stłumione, mówię: popatrzcie na Polskę".

Prezydent Duda zaznaczył, że wtedy, "na początku naszej drogi do budowania w pełni suwerennej i demokratycznej Rzeczypospolitej po zrzuceniu komunistycznego jarzma, i dzisiaj, gdy w roku wielkiego jubileuszu 100. rocznicy odzyskania naszej niepodległości szczycimy się siłą polsko-amerykańskiego partnerstwa, słowa George'a Herberta W. Busha pozostają dla nas źródłem wielkiej inspiracji"."Mając w pamięci wielkie dzieła zmarłego, głęboko zasmuceni jego odejściem, łączymy się w żałobie i modlitwie z jego bliskimi i przyjaciółmi. Niech spoczywa w pokoju" - napisał Andrzej Duda.

"Wzorcowy amerykański patriota"

Żal z powodu śmierci byłego amerykańskiego prezydenta wyraził także premier Mateusz Morawiecki. "Ze smutkiem przyjąłem wiadomość o śmierci George'a H.W. Busha, 41. prezydenta USA, sprawiedliwego przywódcy i wzorcowego amerykańskiego patrioty, który poświęcił życie służbie publicznej pełnionej z niezwykłą wytrwałością i pokorą. Niech spoczywa w pokoju" - napisał.

Kariera Busha seniora

41. prezydent USA George H.W. Bush zmarł w piątek wieczorem w wieku 94 lat. Urodzony 12 kwietnia 1924 roku w Milton (Massachusetts) Bush był Republikaninem, przedsiębiorcą naftowym. Funkcję 41. prezydenta Stanów Zjednoczonych sprawował jedną kadencję - w latach 1989-1993. Walka o reelekcję zakończyła się jego porażką z Demokratą Billem Clintonem. Przed objęciem prezydentury Bush piastował w latach 1981-1989 stanowisko wiceprezydenta w administracji Ronalda Reagana. Był także ambasadorem USA przy ONZ oraz dyrektorem CIA.

Prezydentura Busha to lata końca zimnej wojny, I wojny w Zatoce Perskiej, upadku ZSRR czy zjednoczenia Niemiec. Bush w 1991 roku zawarł z ZSRR układ START I o redukcji zbrojeń strategicznych - był to pierwszy układ przewidujący faktyczną redukcję arsenałów jądrowych, a nie tylko kontrolę zbrojeń.

W wizytami w Polsce

George H.W. Bush dwukrotnie był na audiencji w Watykanie u papieża Jana Pawła II - w maju 1989 roku i w listopadzie roku 1991. Z kolei swą pierwszą prezydencką wizytę w Polsce Bush odbył w dniach 9-11 lipca 1989 r., gdy przewodniczącym Rady Państwa był Wojciech Jaruzelski. 11 lipca 1989 r. odwiedził Gdańsk, gdzie spotkał się m.in. z przywódcą "Solidarności" Lechem Wałęsą. Druga wizyta prezydenta w Polsce miała miejsce już za prezydentury Wałęsy, 5 lipca 1992 r. Amerykański przywódca wziął udział w uroczystościach związanych ze sprowadzeniem do Polski z USA prochów pianisty, kompozytora i polityka Ignacego Jana Paderewskiego.

Autor: js/adso / Źródło: PAP

Czytaj także: