Dowódcy armii USA i Ukrainy spotkali się w Polsce

Źródło:
TVN24, PAP

Generałowie Mark Milley i Wałerij Załużny - najwyżsi rangą wojskowi USA i Ukrainy - po raz pierwszy spotkali się osobiście. Doszło do tego na terytorium Polski. Załużny przekazał w mediach społecznościowych, że podziękował za "niesłabnące wsparcie i pomoc", a także przedstawił "pilne potrzeby" ukraińskich sił zbrojnych.

Najwyższy rangą amerykański wojskowy, przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów generał Mark Milley spotkał się we wtorek z Naczelnym Dowódcą Sił Zbrojnych Ukrainy generałem Wałerijem Załużnym. Do spotkania doszło w południowo-wschodniej Polsce. O spotkaniu Załużny poinformował w swoich mediach społecznościowych.

"Dzisiaj w Polsce odbyłem pierwsze osobiste spotkanie z Przewodniczącym Kolegium Połączonych Szefów Sztabów gen. Markiem Milleyem. Podziękowałem gen. Milliey'owi za niesłabnące wsparcie i pomoc udzielaną Ukrainie przez Stany Zjednoczone i ich sojuszników. Przedstawiłem pilne potrzeby Sił Zbrojnych Ukrainy, których zaspokojenie przyspieszy nasze zwycięstwo" - napisał na Twittterze.

Umacniające się więzi

Agencja zaznacza, że obaj dowódcy od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę często rozmawiali przez telefon o potrzebach militarnych Kijowa, ale nigdy nie spotkali się osobiście. Takie spotkanie, zdaniem AP, oznacza umacniające się więzi między obydwoma krajami, a moment jest symboliczny, bowiem zbliża się pierwsza rocznica rosyjskiej napaści na Ukrainę.

AP zaznacza, że to także kluczowy moment w rozpętanej przez Rosję wojnie. Wojska ukraińskie toczą zaciekłe walki we wschodnim obwodzie donieckim, gdzie siły rosyjskie – uzupełnione przez tysiące najemników z Grupy Wagnera – starają się odwrócić bieg wydarzeń po serii niepowodzeń na polu bitwy w ostatnich miesiącach.

Rzecznik Milleya pułkownik Dave Butler powiedział dwóm dziennikarzom towarzyszącym amerykańskiej delegacji wojskowej, że obaj generałowie przywiązują bardzo dużą wagę do tego bezpośredniego spotkania.

- Rozmawiają bardzo regularnie od około roku i już zdążyli się poznać - powiedział Butler. - Rozmawiali szczegółowo o obronie Ukrainy przed rosyjską agresją. I to jest ważne – kiedy jest dwóch wojskowych, którzy patrzą sobie w oczy i rozmawiają na bardzo, bardzo ważne tematy, to wygląda to inaczej niż w przypadku rozmów telefonicznych - dodał.

Butler wyjaśnił, że według wcześniejszych planów rozmowy obu dowódców miały odbyć się w tym tygodniu w Brukseli na posiedzeniu szefów NATO i ministrów obrony państw Sojuszu, ale kiedy w poniedziałek stało się jasne, że Załużny tam nie pojedzie, szybko zorganizowano spotkanie w Polsce, niedaleko granicy z Ukrainą.

Rzecznik dodał, że Milleyowi towarzyszyła niewielka grupa sześciu współpracowników, którzy na miejsce spotkania z Załużnym dojechali samochodami. Zaznaczył, że Milley wnioski z tej rozmowy przedstawi na spotkaniu NATO w Brukseli.

Seria spotkań

Rozmowy Milleya i Załużnego rozpoczynają serię spotkań na wysokim szczeblu dowódców wojskowych i ministrów obrony. Amerykański dowódca i szefowie resortów obrony państw NATO spotkają się w Brukseli w środę i w czwartek, a następnie tak zwana Ukraińska Grupa Kontaktowa zbierze się w bazie lotniczej Ramstein w Niemczech w czwartek i w piątek.

W poniedziałek Milley odwiedził w Niemczech "Camp Cherson" – część bazy szkoleniowej Grafenwoehr, nazwanej tak na cześć miasta odbitego przez armię Ukrainy jesienią ubiegłego roku. W bazie szkoli się obecnie 600 ukraińskich żołnierzy.

USA od lat prowadzą szkolenia w Grafenwoehr. Ograniczone szkolenie dla sił ukraińskich rozpoczęło się w zeszłym roku, wkrótce po rosyjskiej inwazji. W tamtym czasie koncentrowano się w szczególności na różnych systemach uzbrojenia dostarczanych przez USA.

Autorka/Autor:mjz/kg

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: U.S. Army photo by Spc. Arnada Jones

Tagi:
Raporty: