We wtorek późnym wieczorem zawalił się w Gazie 12-piętrowy budynek mieszkalny, który został trafiony izraelską rakietą. Zbrojne ugrupowania Hamas i Islamski Dżihad zapowiedziały odwet. Co najmniej sześć osób zostało rannych w wyniku rakietowego ataku na miasto Holon znajdujące się na południe od Tel Awiwu. Ataki rakietowe na cele w Izraelu potępił Biały Dom.
Świadkowie twierdzą, że mieszkańcy budynku w Gazie i ludzie mieszkający w pobliżu zostali ostrzeżeni, aby ewakuować okolicę na około godzinę przed nalotem. Nie jest jasne, czy budynek został w pełni ewakuowany, ale - jak podała Agencja Reutera - dwie godziny po zawaleniu się bloku nie było żadnych doniesień o ofiarach.
Reuters podał, w wieżowcu mieściło się biuro kierownictwa politycznego Hamasu.
W okolicy budynku wysiadła elektryczność, a mieszkańcy korzystali z latarek.
Odwet Hamasu
Tuż po ataku Hamas i Islamski Dżihad zapowiedziały, że w odpowiedzi wystrzelą rakiety w kierunku Tel Awiwu. "W odpowiedzi na ataki na domy mieszkalne i ludność cywilną, spotkanie z rakietami ruchu oporu na niebie Tel Awiwu odbywa się o godzinie 21 (20 czasu polskiego – red.)" – powiedział rzecznik Islamskiego Dżihadu Abu Hamza.
Izrael wstrzymał wszystkie loty na lotnisku Ben Guriona w Tel Awiwie z uwagi na możliwość ataków powietrznych z Gazy. Przed godziną 22 polskiego izraelskie władze lotnicze poinformowały o powrocie do rutynowych operacji.
Wcześniej w całym mieście słychać było syreny przeciwlotnicze i eksplozje, a telewizja Channel 12 podała, że doszło do bezpośredniego trafienia rakietą w budynek na przedmieściach Holonu. Według Reutersa, 50-letnia kobieta zginęła w regionie Tel Awiwu. Co najmniej sześć osób zostało rannych.
Według służby ratunkowej United Hatzalah ranni odnieśli umiarkowane lub lekkie do umiarkowanych obrażenia. - Udzielałem pierwszej pomocy ofiarom, które miały siniaki i rany. Wygląda na to, że zostali zranieni przez odłamki i eksplozję. Po udzieleniu pierwszej pomocy zabrano ich do szpitala, byli w pełni przytomni – powiedział jeden z lekarzy.
Według izraelskich władz rakiety wystrzelone ze Strefy Gazy atakują wiele miast i miasteczek w środkowym Izraelu. Według policji, rakiety spadły poza Tel Awiwem na miasta Rishon Lezion i Ramat Gan, a także Sdot i arabskie miasto Taibe. Wcześniej władze Tel Awiwu otworzyły schrony przeciwlotnicze w obawie, że Hamas i Islamski Dżihad zaatakują rakietami centrum kraju.
Hamas przekazał, że wystrzelił łącznie 130 rakiet w kierunku środkowego Izraela.
Dwie ofiary śmiertelne w ostrzale Aszkelonu
W ostrzale Aszkelonu i Aszdodu ze Strefy Gazy rakiety uderzyły w kilka domów. Ranna została czteroosobowa rodzina. Są dwie ofiary śmiertelne, to kobiety, jedna po osiemdziesiątce, druga po sześćdziesiątce.
We wtorek wieczorem izraelska armia opublikowała nagranie z działania systemu obrony przeciwrakietowej Żelazna Kopuła.
Szkoły w Izraelu w środę będą zamknięte
Media ze Strefy Gazy poinformowały we wtorek wieczorem, że kilka wieżowców zostało ewakuowanych z powodu izraelskich gróźb, że wkrótce zostaną zburzone.
Hamas i Islamski Dżihad zagroziły że dalej będą ostrzeliwać rakietami Tel Awiw, jeśli Izrael będzie chciał dalej niszczyć wieżowce w Gazie.
Według źródła w izraelskim rządzie ugrupowania terrorystyczne w Gazie "nie widziały ani odrobiny naszych możliwości". Dodaje ono, że "efekt odstraszania w przypadku Hamasu zajmie trochę czasu. Nie myśleliśmy, że to się stanie natychmiastowo".
Izraelskie władze postanowiły, że w związku z nasilającymi się atakami rakietowymi ze Strefy Gazy w środę szkoły w całym kraju będą zamknięte. Izraelski system edukacji przygotowuje się do zdalnej nauki.
Biały Dom potępia ataki rakietowe Hamasu
Biały Dom potępił trwające ataki rakietowe Hamasu i innych grup na cele w Izraelu i powiedział, że Izrael ma uzasadnione prawo do obrony.
- Jerozolima, miasto o tak wielkim znaczeniu dla ludzi wiary na całym świecie, musi być miejscem koegzystencji – powiedziała we wtorek dziennikarzom rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki. Dodała, że USA koncentrują się przede wszystkim na deeskalacji konfliktu.
Zbierze się Rada Bezpieczeństwa ONZ
Jak poinformował Reuters, Rada Bezpieczeństwa ONZ spotka się na nieformalnym posiedzeniu w środę, aby omówić "najpoważniejszy wybuch walk od 2019 roku" między Izraelem a uzbrojonymi frakcjami ze Strefy Gazy.
Eskalacja przemocy
Od poniedziałkowego wieczora zbrojne ugrupowania Hamas i Dżihad Islamski stale przeprowadzają ataki na Izrael. Z kolei armia izraelska zwielokrotniła ataki powietrzne na pozycje Hamasu i Dżihadu Islamskiego.
Do eskalacji doszło po najdramatyczniejszych dotąd starciach między Palestyńczykami i izraelską policją na terenie Wzgórza Świątynnego i meczetu Al-Aksa w Jerozolimie. Starcia we Wschodniej Jerozolimie wybuchły w poniedziałek rano na placu przed meczetem na Wzgórzu Świątynnym; zebrani tam Palestyńczycy rzucali w funkcjonariuszy kamieniami, zaś policja odpowiadała granatami hukowymi, gumowymi kulami i gazem łzawiącym. Walki przeniosły się także do środka meczetu, gdzie według agencji AP wybuchły dziesiątki granatów hukowych i stłoczonych było kilkaset osób.
Źródło: PAP, Reuters