Ostrzegają przed "jedną z najgorszych platform" w mediach społecznościowych

shutterstock_1461957413
Nepal. Protest przeciwko zakazowi mediów społecznościowych
Źródło: Reuters
Raport francuskiej komisji parlamentarnej, przedstawiony 11 września, zaprezentował "miażdżącą" ocenę jednej z najpopularniejszych platform mediów społecznościowych - TikToka. Określono, że naraża dzieci i młodzież na "toksyczne, niebezpieczne i uzależniające treści". Z dokumentu wynika, że powinno się zakazać do niej dostępu osobom poniżej 15. roku życia.

TikTok, należący do chińskiej firmy ByteDance, mający już ponad 1,5 miliarda użytkowników na całym świecie, był w ostatnich latach uważnie obserwowany w Europie i USA. Jak donosi dziennik "Le Monde", w czwartek przedstawiono raport francuskiej komisji na temat psychologicznego wpływu TikToka na nieletnich, opracowany przez 178 ekspertów po trwającym pół roku dochodzeniu.

Komisja przedstawiła 43 rekomendacje. Wśród zaleceń znajdują się między innymi takie, że platforma TikTok powinna być zakazana dla osób poniżej 15. roku życia, a dla młodzieży w wieku 15-18 lat powinno ustalić się "godzinę policyjną" pomiędzy 22.00 a 8.00 rano. Eksperci rekomendują też zakaz używania telefonów komórkowych w szkole i wprowadzenie w nadchodzących latach kategorii przestępstwa zaniedbania cyfrowego ze strony rodziców, którzy nie zapewnią ochrony swoim dzieciom.

- Jeśli sześcioletnie dziecko spędza siedem godzin dziennie przed TikTokiem, możemy zadać sobie pytanie: czy jego bezpieczeństwo i moralność są naprawdę chronione przez rodziców? - mówiła w rozmowie z reporterami Laure Miller, główna autorka badania.

Raport zawiera, jak ujmuje "Le Monde", "najostrzejsze jak dotąd sformułowania opisujące wady" TikToka. W przedmowie do niego francuski parlamentarzysta Arthur Delaporte przekonywał, że "platforma świadomie naraża dzieci i młodzież na toksyczne, niebezpieczne i uzależniające treści".

Raport w następstwie pozwu rodziców

Jak pisze portal France24, prace nad raportem rozpoczęto w marcu w następstwie pozwu, który rok temu wytoczyło TikTokowi siedem rodzin, oskarżających platformę o narażanie ich dzieci na treści nakłaniające je do samookaleczenia. Przed komisją zeznawali też rodzice, których dzieci popełniły samobójstwo.

Portal pisze o "oceanie szkodliwych treści". W dokumencie zauważono, że można tam znaleźć filmy zachęcające do samookaleczenia, promujące niezdrowy wizerunek ciała, a sama aplikacja bywa też wykorzystywana jako "nośnik rosyjskich wpływów". Określono ją także jako "linię produkcyjną niepokoju” dla młodych ludzi. Arthur Delaporte przekonywał, że platforma celowo "narażała życie" swoich użytkowników.

Francuski portal podaje, że TikTok "kategorycznie odrzuca wprowadzający w błąd raport", co przekazał rzecznik firmy, twierdząc, że uczyniono z niej "kozła ofiarnego" w sytuacji, gdy problemy społeczne są szersze. Dyrektorzy TikToka poinformowali parlamentarzystów, że aplikacja korzysta z moderacji wspomaganej sztuczną inteligencją. Francuscy ustawodawcy uznali jednak, że łatwo obejść blokady platformy, zastępując drażliwe dla botów hasła eufemizmami. "Musimy zmusić TikToka do ponownego przemyślenia swojego modelu działania", stwierdziła komisja.

Tymczasem prezydent Francji Emmanuel Macron poparł już zakaz korzystania z mediów społecznościowych dla dzieci i młodzieży. Mówił, że będzie naciskał na Komisję Europejską, aby zabronić dostępu do nich osobom poniżej 15. roku życia. Zdaniem francuskiego prezydenta media społecznościowe mają zły wpływ na dzieci i są jedną z przyczyn, z powodu których narasta przemoc wśród młodych ludzi. 

Zakaz rozważany nie tylko we Francji

Rewolucyjny zakaz korzystania z platform społecznościowych opracowała Australia, wejdzie on w życiu w grudniu 2025 roku. Zgodnie z przepisami osoby poniżej 16. roku życia nie będą mogły z nich korzystać. Same "platformy społecznościowe z ograniczeniami wiekowymi" , takie jak Facebook, Instagram, Snapchat i YouTube, będą podlegać wysokim grzywnom, jeśli nie podejmą "rozsądnych kroków" w celu uniemożliwienia osobom poniżej 16. roku życia posiadania kont.

O wprowadzeniu zakazu korzystania z chińskiego TikToka ze względów bezpieczeństwa mówiono w Australii już dwa lata temu. Jak informuje BBC, Dania również rozważa wprowadzenie zakazu korzystania z mediów społecznościowych dla osób poniżej 15. roku życia, podobne zamiary ma rząd Hiszpanii. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała w środę, że uważnie przygląda się wdrażaniu australijskiego prawa i zamierza zlecić panelowi ekspertów sporządzenie do końca 2025 r. raportu na temat "najlepszego podejścia dla Europy".

OGLĄDAJ: Czy wiesz, co robi w sieci twoje dziecko?
pc

Czy wiesz, co robi w sieci twoje dziecko?

Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: