Źródło w Pałacu Elizejskim: prezydent Emmanuel Macron nie przeprosi za słowa o Tajwanie

Źródło:
PAP

Przedstawiciel francuskich władz przekazał dziennikarzom, że prezydent Emmanuel Macron nie zamierza przepraszać za swoje słowa, iż Europa nie powinna dać się "wciągnąć w kryzys" związany z Tajwanem. Zachowujący anonimowość urzędnik z Pałacu Elizejskiego podkreślił, że polityka Paryża wobec kwestii Chin i Tajwanu nie zmieniła się. Szeroko komentowana wypowiedź francuskiego przywódcy znalazła się w wywiadzie dla portalu Politico i dziennika "Les Echos".

Emmanuel Macron, który udzielił wywiadu w samolocie w drodze powrotnej z Pekinu, skrytykował politykę USA wobec Chin, domagając się "strategicznej autonomii Europy", i ocenił, że nie powinna ona dać się "wciągnąć w kryzys" związany z Tajwanem, gdyż nie jest to jej sprawa.

Ponadto - według francuskiego prezydenta - Europa powinna stać się "trzecim biegunem" pomiędzy dwoma największymi mocarstwami, czyli USA i Chinami.

Źródło w Pałacu Elizejskim: Macron nie przeprosi

- Macron powiedział w Pekinie chińskiemu przywódcy Xi Jinpingowi, że chciałby, aby kwestia Tajwanu została rozwiązana pokojowo - powiedział dziennikarzom przedstawiciel Pałacu Elizejskiego. Ocenił, że wywiad Macrona nie zawierał niczego nowego, bo polityka Paryża wobec Tajpej i Pekinu nie uległa zmianie, ale redakcja Politico nadała rozmowie "sensacyjny" tytuł. Zaznaczył, że prezydent Francji nie zamierza przepraszać za swoje słowa.

Dyplomata podkreślił, że Macron "chce europejskiej suwerenności", przy jednoczesnej umiejętności współpracy ze Stanami Zjednoczonymi.

Francuski minister: Francja i Europa chcą pozostać sojusznikami USA

Francuski minister gospodarki i finansów Bruno Le Maire również odniósł się do udzielonego przez prezydenta wywiadu i oświadczył, że Francja i Europa chcą realizować politykę niezależną od USA i Chin, ale zamierzają "pozostać silnymi i wiarygodnymi sojusznikami Stanów Zjednoczonych Ameryki".

Le Maire, który przebywa właśnie w Waszyngtonie, gdzie bierze udział w wiosennej sesji Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego, zapewnił dziennikarzy, że Pałac Elizejski i Biały Dom skoordynowały stanowiska wobec Chin przed podróżą prezydenta Macrona do Pekinu.

Wywiad udzielony przez Macrona został autoryzowany przez Pałac Elizejski. Wycięto z niego fragmenty m.in. dotyczące polityki wobec Tajwanu – podał Politico pod tekstem rozmowy z prezydentem Francji.

Autorka/Autor:ft//rzw

Źródło: PAP