Prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawicki pogratulowali Emmanuelowi Macronowi zwycięstwa w wyborach prezydenckich we Francji. "Każde wybory są świętem demokracji. Nawet po najbardziej gorącej kampanii przychodzi czas żmudnej pracy" - napisał szef polskiego rządu na Twitterze.
W drugiej turze wyborów prezydenckich we Francji Emmanuel Macron zdobywa 58,54 proc. głosów, a Marine Le Pen 41,46 proc. - podało francuskie ministerstwo spraw wewnętrznych w poniedziałek po godzinie 5 rano. Według tych danych urzędujący prezydent odnawia swój mandat.
Wyborczego zwycięstwa urzędującemu prezydentowi Francji pogratulował Andrzej Duda. "W ostatnich miesiącach spotykaliśmy się wielokrotnie i bardzo cieszę się, że będziemy mogli kontynuować dialog polsko-francuski" - napisał na Twitterze.
Premier Morawiecki pogratulował Macronowi
"Każde wybory są świętem demokracji. Nawet po najbardziej gorącej kampanii przychodzi czas żmudnej pracy" – napisał na Twitterze premier Mateusz Morawiecki. "Polska i Francja mają wiele wspólnych wyzwań i wspólnych interesów. Przed nami czas pracy nad nimi. Przyszłość Europy leży w naszych rękach" – dodał szef polskiego rządu.
Przed pierwszą turą wyborów we Francji między prezydentem Macronem i premierem Morawieckim doszło do spięcia. Szef polskiego rządu zwrócił się do francuskiego przywódcy, pytając, co osiągnął w czasie negocjacji z Władimirem Putinem. W odpowiedzi w rozmowie z dziennikiem "Le Parisien" Macron zarzucił Morawieckiemu, że "jest skrajnie prawicowym antysemitą, który wyklucza osoby LGBT".
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Jakub Szymczuk/KPRP