Znamy oficjalne wyniki pierwszej tury wyborów parlamentarnych we Francji. Koalicja prezydencka Razem zdobyła 25,75 procent głosów, koalicja lewicy Nupes - 25,66 procent. Francuskie MSW podało, że różnica między obiema formacjami wynosi zaledwie około 21 tysięcy głosów.
Głosowanie odbyło się przy rekordowo niskiej frekwencji - 47,51 proc.
Około 21 tysięcy głosów różnicy
Firmowana przez prezydenta Emmanuela Macrona koalicja Razem zdobyła 25,75 proc., tj. 5 857 561 głosów. Nupes uzyskała 25,66 proc., tj. 5 836 202 głosy.
Na trzecim miejscu uplasowało się prawicowo-populistyczne Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen z wynikiem 18,68 proc., tj. 4 248 626 głosów. Czwartą pozycję zajęli Republikanie w koalicji z UDI z wynikiem 10,42 proc., tj. 2 370 811 głosów.
Skrajnie prawicowa Rekonkwista Erica Zemmoura osiągnęła 4,24 proc., tj. 964 868 głosów.
Pozostałe formacje uzyskały łącznie 15,25 proc. głosów.
Wyniki sondażowe, podane po zamknięciu lokali wyborczych w niedzielę o godz. 20, wskazywały na zwycięstwo Nupes z wynikiem 26,2 proc. głosów do 25,8 proc. dla koalicji prezydenckiej.
Melenchon zarzuca manipulowanie wynikami
Szef Francji Nieujarzmionej Jean-Luc Melenchon, stojący na czele Nupes, oskarżył MSW o manipulowanie wynikami wyborów, co miało spowodować uplasowanie koalicji prezydenckiej na pierwszym miejscu. Zdaniem Melenchona MSW nie policzyło wszystkich głosów oddanych na Nupes w terytoriach zamorskich Francji.
Z argumentacją szefa koalicji lewicy nie zgodził się minister ds. rachunków publicznych Gabriel Attal, który w poniedziałek na falach France Inter zarzucił Melenchonowi "systematyczne kwestionowanie wszystkich liczb dotyczących naszej gospodarki oraz wyniku wyborczego".
Druga tura wyborów parlamentarnych we Francji odbędzie się 19 czerwca. Jej wyniki zdecydują o ostatecznym rozkładzie mandatów w Zgromadzeniu Narodowym.
Źródło: PAP